Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie przyspieszenia relokacji uchodźców. Zauważono, że do tej pory z terenów Włoch i Grecji przeniesiono zaledwie nieco ponad 11 procent wszystkich, którym przysługuje azyl.
Parlament Europejski zauważył, że do tej pory jedynie dwa państwa Wspólnoty wypełniły swoje zobowiązania dotyczące relokacji uchodźców. Są to Malta oraz Finlandia. Rezolucja zakłada, że relokacja 160 tysięcy uchodźców z terenu Grecji i Włoch będzie przebiegała szybciej.
Europosłowie z Polski podzielili się w głosowaniu. Spośród eurodeputowanych z ramienia Prawa i Sprawiedliwości jedynie Zbigniew Kuźmiuk wstrzymał się od głosu, reszta głosowała przeciwko rezolucji. Jeśli chodzi o europosłów Platformy Obywatelskiej za przyjęciem rezolucji głosowali Róża Thun, Michał Boni oraz Jarosław Wałęsa, reszta wstrzymała się od głosu. Rezolucję poparł jeszcze Czesław Siekierski z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Czytaj także: Oni głosowali za rezolucją przeciwko Polsce. \"Zapamiętajcie sobie te nazwiska\
Parlament Europejski skrytykował niektóre procedury państw przyjmujących uchodźców. Jedną z nich jest wybór jedynie niektórych grup osób, przykładowo samotnych matek. Inna to odmowa przyjmowania uchodźców z konkretnych krajów. Podkreślono również, że priorytetowo powinna odbywać się relokacja dzieci, które do Europy podróżują samotnie.
Parlament Europejski wzywa państwa UE do szybszej relokacji uchodźców, szczególnie dzieci
→ https://t.co/i2Pn4Whq1Y pic.twitter.com/lsLZxVSwAG— Parlament Europejski (@Europarl_PL) May 18, 2017
Czytaj także: Wandale z „Antify” zniszczyli… rysunki dzieci ze szkół. Internauci wściekli