Zamknięcie jednego z terminali i opóźnienie kilku lotów. Takie są efekty bijatyki, która wybuchła na paryskim lotnisku pomiędzy dwoma francuskimi raperami. Na opublikowanym nagraniu widać, że w starciu brali udział nie tylko Booba i Kaaris, ale również członkowie ich ekip.
Do bijatyki doszło w środę na paryskim lotnisku Paris-Orly. W hali odlotów spotkali się dwaj popularni we Francji raperzy Booba i Kaaris. Choć nie wiadomo do końca o co poszło, to starcie było niezwykle intensywne, co ukazują nagrania zarejestrowane przez świadków zajścia.
W sumie policja aresztowała aż 13 osób. W efekcie zamknięto też jeden z terminali, a kilka lotów zostało opóźnionych. W wyniku bijatyki uszkodzone zostały również stoiska z kosmetykami w okolicznych sklepach wolnocłowych.
Obydwaj muzycy teraz wzajemnie przerzucają na siebie winę o wszczęcie awantury. W rozmowie z BFMTV prawnik Booba twierdził, że to była „zasadzka” i jego klient bronił się przed atakiem. W tym samym czasie adwokat Kaarisa twierdził, że otoczenie Booba zainicjowało bójkę i „nagrania świadków to pokazują”.
Obydwaj raperzy mieli wystąpić w Barcelonie. Booba już odwołał jeden z koncertów, które miały się odbyć w stolicy Katalonii.