„Zgodnie z obietnicą wpłaciłem właśnie 15 tys swojej nagrody dla 2 dzielnych dzieci” – poinformował wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Polityk zapowiedział, że również druga połowa otrzymanej przez niego nagrody trafi na cele charytatywne.
Nagrody przyznane ministrom i wiceministrom wywołały wiele dyskusji w polskiej polityce. Opozycja krytykuje tego typu premie, z kolei przedstawiciele partii rządzącej raczej bronią pieniędzy. Choć i w ich szeregach zdarzają się wyjątki. Przykładem jest choćby premier Mateusz Morawiecki, który poinformował, że środki otrzymane z tytułu nagrody za 2017 rok przekazał na cele charytatywne.
Przykład z premiera wziął również wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Polityk poinformował w czwartek, że połowę otrzymanej nagrody przekazał na zbiórkę dla 13-letniego Bartka i 9-letniej Weroniki.
Zgodnie z obietnicą wpłaciłem właśnie 15 tys swojej nagrody dla 2 dzielnych dzieci https://t.co/ZBpCzQHaOa .
Przy okazji proszę o RT, aby wypromować zbiórkę. pic.twitter.com/OWcBxvRk6j— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 5 kwietnia 2018
Dzieci cierpią na SMA1 – rdzeniowy zanik mięśni. O tym jak poważny jest stan dzieci świadczy fakt, że 13-latek waży zaledwie 13,5 kg. Mimo, że na chorobę nie ma lekarstwa, pojawił się środek, który potrafi ją zatrzymać.
„Nie istnieje lek, który jest w stanie wyleczyć z SMA, pojawił się jednak Nusinersen – lek, który powoduje, że choroba nie postępuje, wstrzymuje ją. Niestety, mimo że od września dostępny jest w Polsce, nie jest refundowany i nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle będzie refundowany” – czytamy w opisie.
Więcej na temat zbiórki można się dowiedzieć pod tym adresem: LEK OSTATNIEJ SZANSY
Wiceminister po chwili dodał, że również druga połowa jego nagrody zostanie przeznaczona na cel charytatywny.
P.S 2 połowę swojej nagrody również przekaże na cele charytatywne.
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 5 kwietnia 2018