Patryk Jaki przegrał wybory na prezydenta Warszawy. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości musiał uznać wyższość Rafała Trzaskowskiego, który zwyciężył w pierwszej turze. Teraz w partii rządzącej trwają dyskusje, jak wyglądać będzie przyszłość Jakiego. Wiele wskazuje na to, że wiceminister sprawiedliwości otrzyma ciekawą propozycję.
Patryk Jaki w wyborach na prezydenta Warszawy musiał uznać wyższość kandydata Koalicji Obywatelskiej, Rafała Trzaskowskiego. Porażka Jakiego wprawiła w minorowe nastroje polityków partii rządzącej. Zgodnie z tym, co informują w mediach w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości na ulicy Nowogrodzkiej trwają dyskusji dotyczące przyszłości wiceministra sprawiedliwości.
„Do Rzeczy” podaje, że już niebawem Patryk Jaki może otrzymać bardzo ciekawą propozycję. Chodzi o kolejne wybory, a konkretnie o wybory do Parlamentu Europejskiego. Zdaniem dziennikarzy tygodnika Jaki miałby zostać kandydatem Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj także: Będzie referendum ws. odwołania Trzaskowskiego?! \"Wybrali go Niemcy!\
„Zdaniem naszych informatorów, po poniedziałkowym spotkaniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z czołowymi politykami tego ugrupowania, w PiS zaczęto mówić, że Patryk Jaki zostanie wystawiony na tzw. „biorącym” miejscu na liście PiS do PE” – czytamy na dorzeczy.pl.
„To ma być nagroda dla Jakiego za dobrze przepracowaną kampanię. Tak to jest odbierane, bo chyba każdy poseł chciałby trafić do PE. A przy okazji pozbycie się problemu „co dalej z Jakim” – mówi jeden z anonimowych polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Patryk Jaki nie zabiera głosu w całej sprawie. Dziennikarze przyznają, że próbowali się z nim kontaktować, jednak kandydat na prezydenta stolicy nie odbiera telefonu. Jaki najprawdopodobniej chce odpocząć po intensywnej kampanii, którą prowadził przez kilka ostatnich miesięcy.