Dziennikarze tvp.info ustalili, że w najnowszym filmie Patryka Vegi pt. „Kobiety mafii” na żądanie prawdziwych gangsterów dokonano zmiany obsady. Reżyser już wcześniej potwierdzał, że mafiosi mieli wpływ na scenariusz, teraz ustalenia TVP również potwierdza i ujawnia okoliczności.
W swoim nowym filmie Patryk Vega przeniesie widza do świata mafii mokotowskiej. Tym razem jednak główną rolę odegrają kobiety, w które wcielą się: Agnieszka Dygant, Aleksandra Popławska, Olga Bołądź, Katarzyna Warnke i Julia Wieniawa. Ich partnerami będą: Piotr Stramowski, Tomasz Oświeciński i Sebastian Fabijański oraz prawdziwe ikony dużego ekranu: Bogusław Linda, Olaf Lubaszenko i Janusz Chabior. W filmie miał wystąpić również prawdziwy gangster, ale jednak do tego nie doszło.
Rozumiem, że każdy reżyser ma prawo dobierać sobie takich ludzi, jakich chce. Tyle tylko że, jak dowiedziałem się, że szuka naturszczyków, zwłaszcza z „miasta”, to się zgłosiłem. I nie było problemu, dopóki po jakimś czasie ktoś z produkcji powiedział, że „mokotowscy” nie chcą, abym zagrał. Stwierdzili, że jestem „sześćdziesiątką” (świadkiem koronnym – przyp. red.) i nie mogę mieć nic do czynienia z charakternymi bandytami. Dosyć żenująca historia. – mówi w rozmowie z TVP anonimowy gangster, który miał wystąpić w filmie.
Vega potwierdza
Te rewelacje potwierdza zresztą sam reżyser. To prawda. Generalnie przychyliłem się ku temu ze względu na to, że mam aspirację stworzyć najbardziej realistyczny film gangsterski w tym kraju. Nie można go deprecjonować – tłumaczył w rozmowie z TVP.
Dla mnie osobiście to nie ma takiego znaczenia, jak dla ludzi funkcjonujących w przestępczym świecie. Jednak dla nich kodeks honorowy i kwestia niewspółpracowania z policją to najważniejsza sprawa w życiu. W związku z tym, w imię dobrych relacji, zgodziłem się przychylić ku temu – dodał Patryk Vega.
Premiera filmu jest zaplanowana na 23 lutego 2018 roku.
Źródło: wmeritum.pl; tvp.info
Fot.: Facebook/Vega