Radio RMF FM podało w piątek informację na temat planowanych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w kodeksie wyborczym. Mają one dotyczyć wyborów samorządowych, a jednym z bardziej kontrowersyjnych założeń jest zniesienie jednomandatowych okręgów wyborczych.
Jak dowiedzieli się reporterzy RMF FM, Prawo i Sprawiedliwość zamierza na szczeblu samorządowym znieść jednomandatowe okręgi wyborcze. Oprócz tego partia rządząca chce ograniczenia kadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, którzy w myśl nowych przepisów swój urząd będą mogli sprawować tylko dwukrotnie. Oprócz tego w wyborach samorządowych ma zostać zniesione głosowanie korespondencyjne.
Jak nietrudno się domyślić, takie ustalenia mocno nie przypadły do gustu Pawłowi Kukizowi, liderowi ruchu Kukiz’15. W poście na Facebooku odniósł się on między innymi do słów rzecznik PiS, Beaty Mazurek, która stwierdziła, że propozycje partii rządzącej mają być zwiększeniem roli obywateli w procesie wyborów samorządowych. „Jeśli Pani rzecznik Mazurek mówi, że pozbawienie Obywateli prawa wystawiania kandydatów jest „zwiększeniem roli Obywateli w procesie wyborów samorządowych” to albo ma tych Obywateli za nic nierozumiejących idiotów albo… sama niewiele rozumie” – napisał na Facebooku.
Lider ruchu Kukiz’15 odniósł się także do decyzji części posłów o opuszczeniu ugrupowania. Przypomniał, że jednym z głównych haseł ruchu Kukiz’15 było wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych, więc przejście do partii, która teraz chce JOW-y znieść, jest zdradą wobec wyborców. „Przy okazji wszystkim byłym posłankom i posłom Kukiz’15, którzy wstąpili do Klubu PiS lub satelickiego WiS przypominam, że weszli do Sejmu dzięki Ruchowi, który JOW niósł na sztandarach. Jeśli więc pozostaniecie w partii, która te sztandary właśnie poszargała to oznacza, że zdradziliście swoich Wyborców w sposób totalnie perfidny” – napisał Paweł Kukiz.