Paweł Kukiz, lider Kukiz’15, opublikował na Facebooku screen wpisu Tomasza Lisa. Redaktor naczelny „Newsweeka” sugeruje, iż Kukiz stwierdził, że obywatelom protestującym przeciwko reformie sądownictwa „zostało darcie japy na ulicach”. Przewodniczący opozycyjnego klubu parlamentarnego w ostrych słowach rozprawił się z dziennikarzem.
Lis- czołowy manipulator i propagandysta tuskowego dworu- po raz kolejny przeinaczył moją wypowiedź. Tym razem jeden z moich postów (z 16 lipca) skierowany do WŁADZ PLATFORMY nakręcającej protesty, nadredaktor Lis uznał za pretensje skierowane do… wszystkich Obywateli uczestniczących w manifestacjach – napisał Kukiz we wstępie swojego komentarza.
Panie Lis… napisałem w poście z 16.07. że NIE MA w Polsce ustawy o referendach obligatoryjnych dla władz! Że PO miało dwie kadencje aby taką ustawę napisać i gdyby tak uczyniła to zajęłaby się dziś ZBIERANIEM PODPISÓW pod referendum a nie DARCIEM JAPY na ulicy a spór rozgrywałby się przy urnach referendalnych w normalny, cywilizowany sposób. Że np. We Włoszech istnieje instytucja „referendum odwołującego”, w którym Naród może zawetować parlamentarną ustawę i ustawa traci moc. W Polsce niestety możesz jedynie „drzeć japę” bo Obywatele nie mają ŻADNEGO PRAWNEGO instrumentu nacisku na władzę podczas trwania kadencji – wyjaśnił lider Kukiz’15.
Czytaj także: \"Konstytucja 3 maja to przełom z wielu punktów widzenia\". Historyk wyjaśnia dlaczego
Wielokrotnie parę lat temu mówiłem Platformiarzom, żeby taka ustawa referendalna w Polsce powstała. Zapytaj Pan Schetyny czy Grasia- moich byłych a dziś Pana kolegów.
Niestety nie posłuchali i skutkiem tego zostało PLATFORMIARZOM darcie japy a Panu kłamstwa i dezinformacyjna propaganda – zakończył.
Do swojego wpisu dołączył screeny wpisów: Lisa oraz swojego.
źródło: Facebook/Paweł Kukiz
Fot. TVP2 screen