Jesienne wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami, a nadal nie wiadomo na jakich listach zobaczymy polityków Kukiz’15. Lider formacji Paweł Kukiz zamieścił ostatnio wpis, który sugeruje, że coraz bardziej prawdopodobny jest wspólny start z Polskim Stronnictwem Ludowym. Kukiz zastrzegł jednak, że nie wchodzi do PSL, a jedynie „korzysta” z list tej partii.
Ostatnie tygodnie są dla Kukiz’15 czasem poważnych osłabień. Media donoszą o kolejnych politykach, którzy decydują się odejść z formacji. Tymczasem Paweł Kukiz i członkowie jego klubu parlamentarnego negocjują warunki potencjalnej współpracy z innymi formacjami.
Wydaje się, że pod wielkim znakiem zapytania stoi wspólny start z Konfederacją. Wspomniał ostatnio o tym sam Kukiz. „Nie wszystko jest przekreślone, ale dają takie warunki, że wątpię, aby doszło do porozumienia” – zaznaczył Kukiz’15. Na samodzielny start już zdecydował się inny kandydat do współpracy – Bezpartyjni samorządowcy.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Obecnie najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest współpraca z Polskim Stronnictwem Ludowym. Choć ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść w najbliższych dniach, to jednak Kukiz dał do zrozumienia, że porozumienie pomiędzy formacjami jest bardzo blisko.
Jeden z internautów zasugerował, że Kukiz’15 dogadał się z PSL. „Paweł Kukiz KORZYSTA z list PSL a NIE WCHODZI do PSL. Paweł Kukiz po wejściu do Sejmu tworzy swoje koło. Jeśli uda mu się wprowadzić 15 posłów to Klub. Paweł Kukiz samodzielnie progu nie przekroczy a poza tym jest duże prawdopodobieństwo nie zebrania podpisów” – tłumaczy lider Kukiz’15.
W dalszej części wpisu dodał, że samodzielny start wcale nie rozwiązuje problemów jego formacji. Nawet jeśli Kukiz’15 przekroczy prób 3 proc. to i tak nie otrzyma subwencji, ponieważ nie jest partią polityczną. „I idee pakietu obywatelskiego szlag trafi na wieki” – podsumowuje.
Źródło: facebook.com/kukizpawel, dorzeczy.pl