Na łamach wMeritum.pl informowaliśmy o tym, że Ryszard Andrzejewski, bardziej znany jako Peja, wystąpi w kolejnej edycji programu TVN – „Agent Gwiazdy”. Fakt ten został szyderczo skomentowany przez Jacka Granieckiego, Tedego, który od wielu lat znajduje się w sporze z poznańskim raperem.
Pierwsze informacje o tym, że Peja wystąpi w programie „Agent – Gwiazdy” pojawiły się kilka tygodni temu. Wówczas poznański raper ich nie komentował, ale wreszcie pogłoski potwierdziła sama stacja, która podała pełną listę uczestników.
Kogo oprócz rapera zobaczymy w programie? Wiadomo już, że wystąpią w nim: Ilona Ostrowska, Maciej Myszkowski, Julia Wróblewska, Michał Mikołajczak, Tomasz Ciachorowski, Piotr Świerczewski, Beniamin Andrzejewski, Maja Włoszczowska, Anna Skura, Karolina Ferenstein-Kraśko, Jan Kuroń, Anna Lucińska oraz Victor Borsuk.
O tym, że Peja może wystąpić w „Agencie” jako pierwszy publicznie poinformował Tede. W rozmowie z Filipem Nowobilskim stwierdził, że Peja przejmie „zaszczytne stanowisko”, które on piastował przez wiele lat. Odniósł się tym samym do swojej kilkuletniej obecności na antenie TVN Turbo, gdzie prowadził program motoryzacyjny. Przecież to paranoja jest jak on będzie w tym Agencie, bo będzie w TVN-ie, będzie ku*wą z TVN-u. Ja to zaszczytne stanowisko piastowałem przez x lat i nagle role się odwróciły – mówił.
Skoro wiadomość nie została zdementowana w żaden sposób, podpowiada mi to, że jednak coś w tej plotce jest. Co, nie ukrywam, cieszy mnie bardzo. Sukcesy moich kolegów cieszą mnie najbardziej – mówił wówczas Tede.
Na szyderstwa warszawskiego rapera postanowił odpowiedzieć sam zainteresowany. Peja odniósł się do całej sprawy w rozmowie ze słuchaczami na swoim profilu społecznościowym w serwisie Facebook.
Program zwykły ale podżegacz całego zamieszania specyficzny:) Lud czasem ciemny kupi wszystko co mu wystawi – sprawdzili utwór „Dzień z durniem w TVN”? Wiedzą od czego się to wszystko zaczęło? Czy pierdolą genezę tematyki tvnu skupiając się jedynie na odpowiedzi z „Czarnego Września” (płyta z dissami na Tedego – przyp. red.) i nie myślą samodzielnie? Po ch*j ja tutaj czas tracę:) Swoją drogą – jak można było nie odpowiedzieć na „Czarny wrzesień” ja się pytam. No jak? Kiedyś jak znajdę chwile może cokolwiek opowiem. Dla mnie to naprawdę nie jest sprawa życia i śmierci w przeciwieństwie do durnia – napisał (pisownia oryginalna).
Peja skomentował również wypowiedź Tedego podczas programu „Duży w Maluchu”. Warszawiak oświadczył wówczas, że Peja wyzwał go na tzw. „solo” jednak na spotkanie przybył z liczną grupą kolegów. Więcej TUTAJ.
Klasyczny ból d*py. Ja to nawet rozumiem. Też bym to mocno przeżył. Niestety dla niego tej historii nie da się napisać od nowa. Cała Polska go j**ała i ten hałas nadal dudni mu w głowie. To cud, że został przywrócony do łask. Ludzie z tego wyrośli, inni zwyczajnie zapomnieli, inni są tym zmęczeni. Ale wyobraź sobie tych siusiających w pampersy rozkosznych bobasków z 2009, którzy teraz zasilają dumny fan base spod znaku +14 – im można jednak opowiedzieć trochę po swojemu prawda? A skoro bożek mówi, to dzieci słuchają i w ogłupieniu przyklaskują każdej jednej zgrywie. Wyświetlenia i lajki się zgadzają, preorderek się opierdala gimbaza się cieszy infamii nie ma:) Wszystko zracjonalizowane na własną korzyść ale gdy dureń próbuje zerknąć w lustro – nie daje rady. I miota się od wywiadu do wywiadu. Poświecił na to blisko 10 lat swojego życia. I w ciągu tych 10 lat jedyne co mu się udało to zeżreć sznurek od kaptura:) Nic tylko współczuć. I dużo empatii. Zresztą zachowałem się niehonorowo w tym momencie, bo ludzi chorych nie powinno nazywać się durniami. Ale to cały ja:) Idę spać. Najlepszości dla mądrych, fajnych ludzików. Nie zawsze taki byłem ale czasy się zmieniają i ludzie też. Z wyjątkiem… Durnia – dodał.
źródło: wMeritum.pl, Facebook
Fot. YouTube/Pejaslumsattack