W Niemczech na terenach przygranicznych w „zakazane niedziele” otwierają centra handlowe aby przyjeżdżali klienci z Polski – napisał Ryszard Petru. Nie zgodził się z tym Cezary Gmyz, który zaproponował politykowi zakład.
Ustawa ograniczająca handel w niedziele i święta oraz niektóre inne dni, została przyjęta pod koniec 2017 roku. Zgodnie z jej przepisami, już od 1 marca 2018 roku handel jest możliwy w pierwszą i ostatnią niedzielę w miesiącu. Od przyszłego roku już tylko ostatnia niedziela będzie wolna. Natomiast całkowity zakaz handlu w tym dniu zacznie obowiązywać w Polsce od 2020 roku.
Pomysł wprowadzania ograniczeń wywołał wśród Polaków wiele dyskusji na temat ich słuszności. W czasie wymiany argumentów, można jednak popełnić błąd. Jak pisze portal money.pl, tym razem pomylił się Ryszard Petru.
Czytaj także: Walka o masło w Lidlu. Klienci kłócili się i przepychali. \"Wstyd mi było na to patrzeć\
Były szef Nowoczesnej jest przeciwnikiem ograniczenia handlu w Polsce. W sobotę po raz kolejny zabrał głos na ten temat, przekonując, że nasi sąsiedzi zza Odry specjalnie otwierają centra handlowe, aby przyciągnąć klientów z Polski…
W Niemczech na terenach przygranicznych w „zakazane niedziele” otwierają centra handlowe aby przyjeżdżali klienci z Polski. I przyjeżdżają! Nikt tak jak PiS nie dal Niemcom zarobić – napisał Ryszard Petru.
W Niemczech na terenach przygranicznych w „zakazane niedziele” otwieraja centra handlowe aby przyjezdzali klienci z Polski. I przyjezdzaja!
Nikt tak jak PiS nie dal Niemcom zarobić.
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 7 kwietnia 2018
Gmyz: zrobię o tym materiał
Jako, że polityk nie podał szczegółowych informacji, dziennikarze money.pl sprawdzili, ile w tym twierdzeniu prawdy. W tym celu „prześwietlili” sytuację na granicy polsko-niemieckiej.
Po drugiej stronie przejścia w Zgorzelcu wielkie supermarkety (Kaufland i Lidl) są dziś zamknięte. Lepiej wygląda sytuacja na północny. W przygranicznym Ahlbeck można zrobić zakupy w sieci Netto,. Jednak sklepy te są otwarte w godzinach 12-18, poza tym trudno je uznać za „centra handlowe”.
Na informację, którą opublikował polityk zareagował korespondent TVP w Niemczech Cezary Gmyz. Dziennikarz zaproponował Ryszardowi Petru, że zrobi o nim materiał specjalny. Jednak najpierw polityk musi udowodnić, że w Niemczech rzeczywiście otwiera się centra handlowe w niedziele objęte zakazem handlu.
Jeżeli @RyszardPetru wskaże choć jedno takie centrum handlowe otwarte poza jedną z ośmiu niedziel handlowych dozwolonych w roku zrobię o tym materiał dla @tvp_info z licznymi wypowiedziami posła. Słowo pic.twitter.com/4nuBJN5hrM
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 7 kwietnia 2018