Do zakończenia rundy zasadniczej żużlowej PGE Ekstraligi zostały już tylko dwie kolejki. W piątek lider tabeli – zespół Fogo Unii Leszno podejmie na własnym torze drużynę SPAR Falubazu Zielona Góra. Gospodarze mając na swoim koncie 24 punkty są już pewni udziału w fazie play off. W gorszej sytuacji są zielonogórzanie, którzy po przegranym dwumeczu z Unią Tarnów, muszą wygrać piątkowe spotkanie i zdobyć 3 punkty na własnym torze z MRGARDEN GKM Grudziądz. […]
Ja chcę wygrywać z drużyną każdy mecz. Nie kalkuluje czy starczy nam jeden punkt, czy dwa. Jeżeli nadal jest nadzieja to trzeba się dźwignąć. Do Leszna pojedziemy na pewno do samego końca. My chcemy mieć satysfakcję z jazdy. Nic innego nas w ty momencie nie interesuje
Czytaj także: PGE Ekstraliga: Ostatnia kolejka rundy zasadniczej
– powiedział po meczu w Gorzowie Jacek Frątczak, menadżer zielonogórskiej drużyny.
Ten sezon zdecydowanie nie przebiega po myśli zielonogórzan. Urazy Grzegorza Walaska, kontuzje Jarosława Hampela i Piotra Protasiewicza, zawieszenie Aleksandra Łoktajewa – to wszystko sprawiło, że Falubaz w tym roku rzadko jeździł w optymalnym składzie. Szansą na poprawę sytuacji i awans do fazy play off miał być Darcy Ward, który dołączył do drużyny w lipcu. Ścigać się może już także Patryk Dudek, ale trzeba pamiętać, że dopiero dochodzi do formy po rocznej przerwie. W obliczu słabszej od kilku spotkań dyspozycji Grzegorza Walaska, czwarta drużyna Drużynowych Mistrzostw Polski z poprzedniego sezonu może zakończyć rozgrywki już w sierpniu.
Obecnie SPAR Falubaz jest na czwartym miejscu, mając tyle samo punktów co piąty K. S Toruń. Trzeba jednak pamiętać, że podopieczni Sławomira Dudka stracą punktów bonusowy za dwumecz z „Aniołami”, a to za sprawą odebrania punktów Aleksandra Łoktajewa, u którego przed meczem w Toruniu wykryto marihuanę w organizmie.
W Lesznie do drużyny ma wrócić kapitan – Piotr Protasiewicz. „Pepe” w tym sezonie spisuje się świetnie, ale jego dyspozycja po kontuzji jest zagadkę. W składzie awizowanym brakuje za to Walaska, a drugi mecz w tym roku odjedzie Dudek. W wysokiej formie jest Ward, a coraz lepsze występy notuje także inny obcokrajowiec – Andreas Jonsson, choć dyspozycja Szweda nadal daleka jest od tej, którą reprezentował w roku 2011.
SPAR Falubaz w Lesznie będzie korzystał z zastępstwa zawodnika za Jarosława Hampela. Goście podejdą do tego spotkania z pewnością zdeterminowani, bo tylko zwycięstwo może dać im jeszcze szanse na walkę o medale. Po utrzymaniu się w ekstralidze w sezonie 2007, zielonogórzanie regularnie walczą o medale Drużynowych Mistrzostw Polski. W roku 2008 zdobyli brąz, dwa lata później srebro, w latach 2009, 2011, 2013 sięgali po mistrzowski tytuł, a czwarte miejsce zajmowali w sezonach 2012 i 2014.
W szeregach gospodarzy nie wystąpi Nicki Pedersen. Duńczyk otrzymał czerwoną kartkę w meczu z Toruniem, więc leszczyński zespół z pewnością będzie osłabiony. Poza tym Unia jest już pewna pierwszego miejsca w tabeli, wiec ewentualna porażka w żaden sposób jej nie zaszkodzi. Warto także przy tym zauważyć, że w pierwszym meczu tych dwóch drużyn na torze w Zielonej Górze, aktualny wicemistrz DMP wygrał 36:54.
Awizowane składy:
SPAR Falubaz Zielona Góra:
1. Andreas Jonsson
2. Jarosław Hampel Z/Z
3. Patryk Dudek
4. Darcy Ward
5. Piotr Protasiewicz
6.
7. Alex Zgardziński
Fogo Unia Leszno:
9. Tobiasz Musielak
10. Thomas H. Jonasson
11. Przemysław Pawlicki
12. Emil Sajfutdinov
13. Grzegorz Zengota
14. Piotr Pawlicki
Początek spotkania o godzinie 18.30
Źródło: falubaz.com
Fot. Krzysztof Mazur/wMeritum.pl