Premier Mateusz Morawiecki pojawił się w sobotę na koncercie solidarności Polaków z Białorusinami. Podczas przemówienia szefa rządu doszło do incydentu. Część publiczności zagłuszała jego słowa głośnymi gwizdami.
W sobotę na PGE Narodowym odbył się koncert „Solidarni z Białorusią”. Jego organizatorzy podkreślali, że miał być to wyraz symbolicznego wsparcia narodu Polskiego dla Białorusinów, ora sprzeciw wobec łamania praw człowieka w tym kraju.
W wydarzeniu wzięli udział tacy artyści jak: Natalia Zastępa, Paweł Domagała, 0rganek, Sebastian Riedel, Natalia Nykiel, Igor Herbut, Enej, Michał Szpak oraz Grzegorz Markowski i Darek Kozakiewicz z zespołu Perfect.
Repertuar nawiązywał do czasów, w których Polska walczyła z reżimem komunistycznym o swoją niepodległość.
W koncercie uczestniczył m.in. premier Mateusz Morawiecki. Podczas swojego wystąpienia szef rządu przypomniał o walce z reżimem, którą kilkadziesiąt lat temu wygrała polska „Solidarność”.
– 40 lat temu narodziła się w Polsce „Solidarność”, wtedy Polacy mieli odwagę powiedzieć „nie” tym, którzy łamali prawa człowieka, prawa obywatelskie, deptali wolność. Dzisiaj naród białoruski walczy o swoją wolność, chcemy być razem z Białorusinami w ich drodze – stwierdził.
Na nagraniach słychać, że wystąpienia premiera było zagłuszane przez część publiczności. Pojawia się buczenie i gwizdy.
Nasz Stadion Narodowy łączy Polaków. Dziś Stadion Narodowy połączył Polskę z Białorusią. Jedynie Wy, drodzy Białorusini, macie prawo, aby zdecydować o sobie, swoim losie i swojej historii. #SolidarnizBiałorusią pic.twitter.com/o24odYwOHe
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) September 26, 2020
Źródło: TVP1, Twitter