Kadencja Donalda Tuska na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej powoli dobiega końca. „Fakt” informuje, że polityk może liczyć na olbrzymią odprawę. Szacuje się, że może to być prawie 1,4 mln złotych.
Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że Donald Tusk wróci z Brukseli do polityki krajowej. Ostatnim „sprawdzianem” poparcia były dla niego majowe wybory do Parlamentu Europejskiego. Szef Rady Europejskiej wprost opowiedział się po stronie Koalicji Europejskiej.
Formacja zrzeszająca partie opozycyjne przegrała jednak z Prawem i Sprawiedliwością różnicą prawie 7 punktów procentowych. Wydarzenie to postawiło pod wielkim znakiem zapytania nie tylko rolę Tuska w jesiennych wyborach parlamentarnych w Polsce, ale i jego ewentualny pojedynek z prezydentem Andrzejem Dudą w 2020 roku, do którego był już przymierzany przez media.
Fakt: Gigantyczna odprawa Tuska
Polityk, rozważając swój ewentualny powrót do polityki krajowej, nie musi obawiać się o kwestie finansowe. Dziennikarze „Faktu” przypominają, że szef Rady Europejskiej otrzyma olbrzymią „odprawę”. Ostateczna kwota może wynieść niemal 1,4 mln złotych. Skąd się wzięła ta suma?
Przypomnijmy, że Tusk – jako szef RE – otrzymuje obecnie prawie 140 tys. złotych miesięcznie. Kiedy ustąpi ze stanowiska, będzie mógł jeszcze przez dwa lata pobierać połowę dotychczasowej pensji podstawowej (dziennikarze wskazują, że będzie to ok. 57 tys. zł). Tzw. dodatek przejściowy będzie mu przysługiwał nawet w przypadku podjęcia nowego zatrudnienia. Dopóki nowa pensja w połączeniu z rekompensatą nie przekroczy wynagrodzenia, które otrzymuje obecnie jako szef RE.
Więcej na ten temat TUTAJ
Źródło: „Fakt”/ fakt24.pl