To z całą pewnością będzie jedna z najbardziej kontrowersyjnych operacji od dawna. Wiele wskazuje na to, że jeszcze w tym roku neurochirurg Sergio Canavero dokona próby przeszczepu głowy.
Sergio Canavero już od kilku lat zapewnia o tym, że przeszczep głowy jest jak najbardziej możliwy. Jakiś czas temu zapewniał, że takiej próby dokona jeszcze w 2017 roku i wiele wskazuje na to, że faktycznie do tego dojdzie. Jak poinformował portal iflscience.com, znalazł się pacjent, który zgodzi się na tego typu zabieg.
Pacjentem jest anonimowy obywatel Chin. Jego ciało najpierw zostanie schłodzone do temperatury wynoszącej około 10 stopni Celsjusza, a następnie jego głowa zostanie przeszczepiona do ciała innej osoby, która zginęła w wypadku. Coś, co brzmi trochę jak scenariusz filmu science fiction, a nawet horroru, prawdopodobnie wydarzy się jeszcze w grudniu tego roku.
Czytaj także: Operacja przeszczepu głowy zakończona sukcesem. Lekarz podzielił się planami na przyszłość [WIDEO]
Sergio Canavero od wielu lat stara się przekonać opinię publiczną do swoich racji. Według niego to właśnie opinia publiczna jest największą przeszkodą w tym, że do tego typu zabiegu jeszcze nie doszło. Zdaniem neurochirurga, nie ma żadnych przesłanek do tego, by przeszczep się nie udał, ponieważ podobne próby z powodzeniem przeprowadzano już na zwierzętach.
Cała sprawa wzbudza ogromne kontrowersje. Większość lekarzy uważa, że taki przeszczep nie ma szans powodzenia, ponieważ nie będzie możliwa regeneracja rdzenia kręgowego. Do tego dochodzą ogromne kontrowersje etyczne związane z przeszczepem głowy do innego ciała. Wiele wskazuje jednak na to, że nie przeszkodzi to neurochirurgowi w przeprowadzeniu swojej próby.
Czytaj także: Tragiczna historia. 14-letnia modelka zmarła z powodu… przepracowania!