Przy ul. Słowackiego w Radomiu rozegrały się dramatyczne sceny. Pijany kierowca jadący rozpędzonym BMW staranował 10 zaparkowanych samochodów. Policyjne badanie potwierdziło, że miał 2,5 promila alkoholu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. godziny 5:40 na ul. Słowackiego w Radomiu. Wypadek spowodował 36-letni pijany kierowca, który najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem. W efekcie uderzył w samochody zaparkowane przed Hotelem Europejskim.
Po uderzeniu w pierwszy pojazd mężczyzna się nie zatrzymał, tylko wjeżdżał w kolejne samochody. Ostatecznie uszkodził dziesięć z nich – informuje radom.naszemiasto.pl.
Czytaj także: Ekspertka mówi o „superwariancie” koronawirusa: Występuje u niego 50 mutacji
„Po przebadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca został zatrzymany i czeka na przesłuchanie” – poinformował portal st. sierż. Kamil Warda z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Źr. Polsat News