Po nieudanych Mistrzostwach Świata i odpadnięciu reprezentacji już w fazie grupowej przez media przelała się fala krytyki. Dzisiaj ogłoszono decyzję o dymisji selekcjonera Adama Nawałki. Tymczasem, jak przekonuje dziennikarz Dariusz Tuzimek, w kadrze narastają podziały i spory.
Po porażkach reprezentacji na Mundialu, dziennikarze sportowi, powołując się na przecieki z kadry, informowali, że w drużynie nie najlepiej odnajduje się kapitan Robert Lewandowski. Te doniesienia w rozmowie z wp.pl potwierdził dziennikarz Dariusz Tuzimek.
„Inni zawodnicy mają do niego pretensje o to, że on się trochę izoluje, że jest gwiazdą, że trochę zadziera nosa. Mówi im co robią nieprofesjonalnie.” – wylicza Tuzimek. „A trzeba pamiętać, że kilku zawodników, po Euro 2016, poszło do wielkich klubów. Takim przykładem jest Kamil Glik. Nie sądzę, żeby chciał słuchać, jak ma się zachowywać, czy spędzać wolny czas” – dodał.
Dziennikarz przyznał, że dużą rolę do odegrania ma w tym zakresie trener. „To nie są już czasy, że trener przyjdzie, porozsadza po kątach i powie, że macie się lubić i współpracować.” – zauważył. „To jest trudne zadanie i wydaje się, że potrzeba tutaj większego autorytetu niż sam Adam Nawałka” – przyznał Tuzimek.