Piotr Szumlewicz zamieścił na Facebooku wpis, w którym porównał do siebie dwa wielkie wydarzenia: Przystanek Woodstock oraz Światowe Dni Młodzieży. Doradca OPZZ stwierdził, że uczestnicy imprez o charakterze katolickim są mniej wyedukowani seksualnie, co kończy się dla nich problemami.
Znany z anyklerykalnych i antychrześcijańskich poglądów Piotr Szumlewicz i tym razem dał upust swoim krytycznym przemyśleniom. Nietrudno odgadnąć, które z wymienionych wydarzeń cieszy się jego większa przychylnością. Lewicowy publicysta wykorzystał sytuację, aby wbić szpilę zwalczanym przez niego środowiskom konserwatywnym. W zamieszczonym na Facebooku poście zasugerował, że imprezy o charakterze katolickim kończą się niechcianymi ciążami oraz chorobami.
Przypuszczam, że zabawa na Przystanku Woodstock i Światowych Dniach Młodzieży wygląda podobnie, tylko, biorąc pod uwagę deklarowane wartości, uczestnicy tej pierwszej imprezy są bardziej uświadomieni seksualnie więc więcej niechcianych ciąż i chorób wenerycznych pojawia się po zlotach katolickich – napisał na Facebooku.
Źródło: Facebook.com/Szumlewicz, wMeritum.pl