PiS domaga się ponownego liczenia głosów. Schetyna odpowiada

Prawo i Sprawiedliwość składa wnioski do Sądu Najwyższego w ramach protestu wyborczego. Partia rządząca domaga się ponownego przeliczenia głosów. Inicjatywa zaniepokoiła polityków opozycji. „PiS już pokazał, gdzie ma prawo i zasady” – napisał szef PO, Grzegorz Schetyna.

Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory do Senatu. Jednak ostatecznie partii Jarosława Kaczyńskiego udało się wywalczyć 48 mandatów. Do samodzielnej większości brakuje co najmniej trzech głosów i wstępne zapowiedzi środowiska opozycji wskazują, że to antyrządowy blok zdobędzie większość w izbie wyższej parlamentu.

PiS nie zamierza jednak odpuścić. Partia rządząca złożyła w poniedziałek wnioski do Sądu Najwyższego o ponowne przeliczenie głosów w sześciu okręgach wyborczych w głosowaniu do Senatu.

Wnioski dotyczą okręgów, w których kandydaci PiS przegrali niewielką liczbą głosów. W okręgu 74 Gabriela Morawska-Stanecka zdobyła 50,93 proc., zwyciężając z Czesławem Ryszką (49,07 proc.). W okręgu 100 Stanisław Gawłowski pokonał kandydata PiS o 320 głosów. We wnioskach uwzględniono również okręg 12, 92, 95 i 96.

Schetyna: Będziemy bronić demokratycznego mandatu opozycji w Senacie

Na inicjatywę PiS zareagowali politycy opozycji. Grzegorz Schetyna zapowiedział, że będzie bronić demokratycznego wyniku wyborczego. „Wniosek o ponowne liczenie głosów pachnie podważaniem wyniku wyborów. PiS już pokazał, gdzie ma prawo i zasady” – stwierdził polityk. „Będziemy bronić demokratycznego mandatu opozycji w Senacie” – dodał.

.@SchetynadlaPO: Mamy do czynienia z podważaniem wyniku wyborów do Senatu. Nie zostawimy tego. Będziemy rozmawiać z partiami opozycyjnymi i bronić demokracji i praworządności.

— Robert Tyszkiewicz (@RTyszkiewicz) 22 października 2019

Podobnego zdania jest Radosław Sikorski. „PiS próbuje ukraść wybory. Nadchodzi godzina prawdy o tym, jakim jesteśmy narodem. Zdajmy ten egzamin” – napisał eurodeputowany.

Sprawę skomentował również senator Tomasz Grodzki. „Wniosek PiS o ponowne przeliczenie głosów do Senatu w 2 okręgach w tłumaczeniu na język normalnych, przyzwoitych ludzi brzmi: Nie udało się przekupić nikogo z senatorów opozycji, więc kombinujemy dalej! Naród wybrał, że Senat ma nie być ich a oni brną dalej w żałosną śmieszność” – napisał.

Źródło: Twitter, wMeritum.pl