Politycy Prawa i Sprawiedliwości przygotowali karę dla opozycji za grudniową okupację sali plenarnej Sejmu. Jak informuje RMF, przedstawiciele Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej stracą funkcje wicemarszałków Sejmu. Głosowanie w tej sprawie ma się odbyć na najbliższym posiedzeniu.
Informacja jest wciąż nieoficjalna. O sprawie poinformowało radio RMF powołując się przy tym na ustalenia swojego dziennikarza Patryka Michalskiego. Wniosek o odwołanie wicemarszałków PO i Nowoczesnej ma być nie tylko karą za okupację Sejmu, ale również odpowiedzią na wniosek PO dotyczący odwołania marszałka Kuchcińskiego z PiS.
Wniosek polityków partii rządzącej ma być już gotowy. Według planu, jego zgłoszenia ma nastąpić w ostatnim możliwym terminie – to jest w środę rano. Tuż przed rozpoczęciem kolejnego posiedzenia. Obecnie funkcje wicemarszałków z PO i Nowoczesnej pełnią Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) i Barbara Dolniak (.N).
Czytaj także: A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu
Jednocześnie politycy PiS mają obecnie sondować kierownictwo Polskiego Stronnictwa Ludowego, czy byłoby skłonne przyjąć fotel wicemarszałka jako nagrodę za brak jednoznacznego poparcia dla blokady mównicy sejmowej. Władysław Kosiniak-Kamysz miał odrzucić propozycję PiS.
Pewne jest natomiast to, że marszałek Kuchciński na pewno nie zostanie odwołany. Sprawę komentował sam Jarosław Kaczyński, który określił inicjatywę PO mianem „kabaretowej”.
Źródło: rmf24.pl
Fot.: Wikimedia/Mateusz Kudła