Mariusz Błaszczak, poseł Prawa i Sprawiedliwości, wystosował w imieniu swojego ugrupowania, apel do rządu Ewy Kopacz, aby ten dotrzymał danego słowa i przeprowadził zaplanowaną na 29 grudnia ewakuację Polaków z Donbasu.
Błaszczak odniósł się do problemu Polaków w Donbasie na konferencji prasowej. Przypomniał, że władze naszego kraju, a w szczególności przedstawiciele MSW i MSZ, zapowiadali, że 29 grudnia zostanie przeprowadzona ewakuacja Polaków przebywających w tamtym regionie. Do dnia dzisiejszego problem nie został jednak rozwiązany. Zdaniem Błaszczaka rząd Ewy Kopacz „zawiódł” i nie wywiązał się ze złożonej obietnicy, a Polacy na wschodzie Ukrainy „zostali pozostawieni sami sobie”.
Poseł PiS zaapelował o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia, w trakcie którego szefowie MSW i MSZ mieliby wyjaśnić dlaczego ewakuacja nie została przeprowadzona.
Czytaj także: \"Konstytucja 3 maja to przełom z wielu punktów widzenia\". Historyk wyjaśnia dlaczego
Ewakuacja Polaków z Donbasu miała odbyć się 29 grudnia – taki termin wyznaczyli przedstawiciele MSW i MSZ w trakcie posiedzeń sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą, które odbyły się 17 i 18 grudnia. Data 29 grudnia do niedawna widniała również w wiadomości opublikowanej na stronie internetowej polskiego konsulatu w Charkowie. Z jej treści można było dowiedzieć się o szczegółach ewakuacji, a także o sposobie zgłoszenia. Po jakimś czasie informacje zniknęły jednak ze strony.
Ewakuacji miały zostać poddane osoby osoby polskiego pochodzenia, legitymujące się Kartą Polaka lub mogące w inny sposób udokumentować swój polski rodowód. Na transport do Polski mogli liczyć również ich najbliżsi.
źródło: stefczyk.info
Fot. Wikimedia/Piotr Drabik