W czwartek 18 stycznia Sąd Najwyższy wydał postanowienie w sprawie odpowiedzi na pytanie, czy na schodkach nad Wisłą wolno pić piwo, czy jest to nielegalne. SN wydając orzeczenie posłużył się węższą definicją „ulicy”, co oznacza, że na bulwarach Flotylli Wiślanej i kamiennych schodach nad Wisłą można pić piwo.
Sprawa trafiła do SN za sprawą Marka Tatały, który odmówił przyjęcia mandatu za picie piwa na bulwarach nad Wisłą. Tatała stanął przed stołecznym sądem rejonowym, który uznał go za winnego, odstąpił jednak od wymierzenia kary. Sąd posłużył się definicją ulicy zawartą w załączniku do rozporządzenia z 2012 r. Konsekwencją tego było przyjęcie, że miejsce, o które trwa spór, jest ulicą w rozumieniu ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
Marek T. zaskarżył wyrok. Powołując się na ustawę o drogach publicznych i plany zagospodarowania przestrzennego, próbował udowodnić, że miejsce, w którym spożywał alkohol nie jest ulicą. Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił zwrócić się z pytaniem do Sądu Najwyższego.
Czytaj także: Piwo nad Wisłą legalne! Jest wyrok Sądu Okręgowego
SN stwierdził, że sądy, wydając wyroki w takich sprawach, powinny brać pod uwagę węższą definicję „ulicy”, czyli tę z ustawy o drogach publicznych, bo jest korzystniejsza dla sprawcy wykroczenia. Według niej bulwar nie może być nazwany ulicą i nie podlega ustawie o wychowaniu w trzeźwości.
Źródło: rp.pl
Fot. pixabay.com