Wiele wskazuje na to, że poznaliśmy wygląd Płotki z serialu „Wiedźmin” od Netflixa. To oczywiście koń, którego nie trzeba przestawiać żadnemu miłośnikowi twórczości Andrzeja Sapkowskiego. Wymowne nagranie zamieścił w mediach społecznościowych odtwórca głównej roli, Henry Cavill.
Węgry były ostatnim przystankiem twórców serialu „Wiedźmin” od Netflixa. W ostatnim czasie to tam kręcono produkcję, która jeszcze w tym roku ma ujrzeć światło dzienne. Informacjami na bieżąco dzielił się między innymi odtwórca roli Geralta, Henry Cavill i wiele wskazuje na to, że zaprezentował również fanom jak będzie wyglądała Płotka.
Płotka to oczywiście koń, którego nikomu przedstawiać nie trzeba. Znana jest doskonale miłośnikom nie tylko twórczości Andrzeja Sapkowskiego, ale również powstałych na jej podstawie gier wideo. Wygląda na to, że w serialu zagra ją koń Hektor.
Henry Cavill udostępnił w mediach społecznościowych nagranie, w którym widać jego i Macieja Musiała (ten ostatni w serialu wciela się w postać sir Laszlo). Obaj „żegnają” się z Węgrami właśnie konno. Dodatkowo, odtwórca roli Geralta zamieścił na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje z koniem, który ma charakterystycznie zaplecioną grzywę. Wiele wskazuje na to, że to właśnie będzie Płotka.
Wymowny wpis aktora na Instagramie wywołał kolejną lawinę spekulacji. „Idealny dzień na zewnątrz z Laszlo, Hektorem (moim koniem) i Pablo (koniem Laszlo). Świetny sposób, żeby powiedzieć Węgrom do widzenia” – napisał.
Nie tylko Płotka. Aktor poinformował o zakończeniu zdjęć
Płotka to nie jedyny element serialu, jaki zdradził Henry Cavill. Regularnie to właśnie na jego profilu na Instagramie pojawiają się „przecieki” z planu serialowego „Wiedźmina”. W ostatnim czasie poinformował między innymi o zakończeniu zdjęć do produkcji. „Pierwszy sezon Wiedźmina wreszcie dobiegł końca. To była niesamowita podróż! Obsada i ekipa pracowali bez wytchnienia. Wszystkie te pobudki o 3 nad ramek były tego warte!” – napisał.
Informację potwierdziła również showrunnerka serialu, Lauren S. Hissrich. „To tyle jeśli chodzi o pierwszy sezon! Mam teraz dość siwych włosów, żeby sama zagrać Geralta, ale to był najlepszy rok w moim życiu” – napisała. „Jestem niezmiennie wdzięczna scenarzystom, obsadzie i wyjątkowej ekipie, która ciężko pracowała, żeby ten świat ożył” – dodała.
Czytaj także: Bonus RPK udzielił wywiadu. Mówił o swoim wyroku [WIDEO]
Źr.: Wprost, Instagram/henrycavill