W niedzielę doszło do trzeciego spotkania ćwierćfinałowego pomiędzy Jastrzębskim Węglem, a Cuprumem Lubin. Po pasjonującej pięciosetowej walce, szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili gospodarze, pieczętując awans do półfinału.
Blisko sensacji
Od początku rywalizacji pomiędzy obiema drużynami widać było, że beniaminek zamierza sprawić niemałą niespodziankę. Po pokonaniu jastrzębian u siebie, w pierwszym meczu w Jastrzębiu-Zdroju, lubinianie postawili wysokie wymagania przeciwnikom. Nic zatem dziwnego, że wszyscy ostrzyli sobie zęby na trzecią batalię tych ekip. Początek należał zdecydowanie do „Pomarańczowych”, którzy znokautowali rywali (25:12). Po pierwszej partii gra się jednak wyrównała, dzięki czemu kibice mogli obejrzeć wspaniały spektakl, w którym co chwilę oba zespoły zmieniały się na prowadzeniu. Tak wyrównana walka spowodowała, że o awansie do najlepszej czwórki PlusLigi musiał zadecydować tie-break. W nim zdecydowało doświadczenie, dlatego to podopieczni Roberto Piazzy wygrali mecz, odprawiając Cuprum z kwitkiem.
Czytaj także: PlusLiga: Cenne zwycięstwo Lotosu! Skra i Resovia w półfinale!
Jastrzębski Węgiel – Cuprum Lubin 3:2 (25:12, 20:25, 25:23, 20:25, 15:11)
Jastrzębski Węgiel: Łasko, Gierczyński, Masny, Pajenk, Kosok, Quesque, Wojtaszek (libero) oraz Malinowski, Kańczok, Filippov, Popiwczak
Cuprum Lubin: Borovnjak, Trommel, Paszycki, Michalski, Romać, Łomacz, Rusek (libero) oraz Gromadowski, Gorzkiewicz
MVP: Michał Masny
Źródło: sportowefakty.pl
Fot.: wikimedia