Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów pokonali po raz drugi Lotos Trefl Gdańsk w finale PlusLigi. Tym razem mecz stał na dużo wyższym poziomie, czego dowodem było rozegranie pięciu setów.
Dużo lepiej
Po pierwszym spotkaniu kibice mieli na pewno spory niedosyt ze względu na jednostronność widowiska. Tym razem Lotos miał dużo więcej do udowodnienia, dlatego od samego początku zamierzali oni narzucić swój rytm gry. Rzeszowianie mieli spory problem, by wskoczyć na swój optymalny poziom, dlatego pierwsza partia padła łupem gospodarzy. Z czasem jednak Asseco zaczęło przeważać na boisku, co szybko znajdowało odzwierciedlenie w wyniku, gdyż zgarnęli oni dwie kolejne partie. Podopieczni Andrei Anastasiego nie składali jednak broni, doprowadzając do tie-breaka. Ostatnie słowo należało jednak do gości, którzy po bardzo ciekawej odsłonie, znacząco przybliżyli się do powrotu na siatkarski tron.
Czytaj także: PlusLiga: Asseco lepsze w hicie kolejki!
Lotos Trefl Gdańsk – Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (25:19, 19:25, 21:25, 25:23, 13:15)
Lotos Trefl Gdańsk: Grzyb, Falaschi, Gawryszewski, Schwarz, Mika, Troy, Gacek (libero) oraz Schulz, Stępień, Czunkiewicz
Asseco Resovia Rzeszów: Drzyzga, Schoeps, Ivović, Penczew, Dryja, Nowakowski, Ignaczak (libero) oraz Buszek, Konarski, Tichacek
MVP: Rafał Buszek
Stan rywalizacji: 2-0 dla Resovii