W środę rozegrano pierwszy mecz półfinałowy Pucharu Narodów Afryki. Do finału awansowało Wybrzeże Kości Słoniowej po zwycięstwie nad Demokratyczną Republiką Konga.
Faworytami do wygranej byli piłkarze WKS-u i nie zawiedli oczekiwań swoich kibiców, którzy z zadowoleniem muszą przyjąć odmianę drużyny na przestrzeni turnieju. W fazie grupowej Yaya Toure i jego koledzy spisywali się raczej przeciętnie, więc nic nie zapowiadało tak dobrej fazy pucharowej. W niej w ćwierćfinale gracze Wybrzeża pokonali 3:1 Algierię, a teraz w takim samym stosunku bramkowym rozprawili się z piłkarzami z DRK. Bramki dla „Słoni” zdobyli Yaya Toure, Gervinho i Wilfried Kanon. Bardzo dobry mecz rozegrał też Bony Wilfried, który asystował przy dwóch pierwszych golach swoich kolegów. Trafienie dla DRK to zasługa najlepszego strzelca drużyny z największego afrykańskiego kraju – Dieumerce’a Mbokaniego, który wykorzystał rzut karny.
W finale „Słonie” zmierzą się ze zwycięzcą czwartkowego półfinału Ghana – Gwinea Równikowa i nie ma co ukrywać, że będą w nim faworytami. Ekipa z WKS-u ma zatem kolejną okazję na wygranie afrykańskiego czempionatu. Nie udało jej się to od 1992 r., mimo iż w kadrze roiło się od gwiazd światowego formatu. Wygrana w tej edycji PNA byłaby szczególnie ważna zważywszy na to, że jest to już chyba ostatnia szansa na wzniesienie pucharu przez takich graczy jak Yaya Toure, czy jego brat Kolo. Mieszane uczucia miałby za to Didier Drogba, który mimo wielu prób nigdy nie doprowadził swojej kadry do wygranej. Nie ma jednak co dzielić skóry na żywym niedźwiedziu, gdyż po raz kolejny Wybrzeże może obejść się smakiem. Za Ghaną przemawiają umiejętności i doświadczenie, zaś w przypadku awansu Gwinei Równikowej… fakt, że są gospodarzami imprezy.
Czytaj także: PNA: DRK i Gwinea Równikowa w 1/2 finału
04.02. 2015 r.
DRK – WKS 1:3
Mbokani (24-k) – Y. Toure (20), Gervinho (41), Kanon (68)
fot. wikimedia.commons