Nietypowy zakaz otrzymali piłkarze reprezentacji Szwecji, z którą dziś zmierzy się nasz zespół narodowy. Wszystko ma związek z pandemią koronawirusa.
Do nietypowe zakazu po meczu z Polską będą musieli stosować się piłkarze reprezentacji Szwecji. Wszystko przez koronawirusa. Tuż przed startem Euro 2020 jeden z zawodników tej drużyny, Dejan Kulusevski uzyskał pozytywny wynik na Covid-19.
Teraz sztab szkoleniowy drużyny Szwecji woli dmuchać na zimne. Zawodnicy otrzymali więc wytyczne, które zakazują im przytulania swoich rywali po meczu. Chodzi oczywiście o gest „misia” w ramach podziękowań za spotkanie.
„Dlatego po meczu… nie mogą zbyt blisko podchodzić do naszych reprezentantów i dziękować sobie za grę, na przykład miśkiem” – podaje serwis Weszlo.com.
Głos w tej sprawie zabrał również trener reprezentacji Szwecji Janne Andersson. Szkoleniowiec przyznał, że rozmawiał z zawodnikami o takim rozwiązaniu. „Rozmawiałem z piłkarzami kilka razy o takim rozwiązaniu, bo mieliśmy w przeszłości problemy z koronawirusem w reprezentacji. Zawodnicy rozumieją powagę sytuacji i zamierzają zastosować się do zaleceń” – powiedział selekcjoner naszych dzisiejszych rywali.
Po dwóch meczach w grupie Szwedzi mają na koncie cztery punkty. Podobnie jak my zremisowali z Hiszpanią i zwyciężyli Słowację 1-0. Awans do kolejnej fazy, dzięki ułożeniu się wyników w innych grupach, mają już zapewniony. W rywalizacji z Polską zagrają więc z większym luzem psychicznym.