Hat-trickiem w meczu Superpucharu Niemiec z Eintrachtem Frankfurt nowy sezon w Bayernie rozpoczął Robert Lewandowski. Polak przez cały mecz był ostro prowokowany przez obrońcę przeciwnej drużyny, Davida Abrahama, któremu „Lewy” w pewnym momencie dosadnie odpowiedział.
Robert Lewandowski pokazał prawdziwą klasę w meczu Superpucharu Niemiec z Entrachtem Frankfurt. Bayern Monachium wygrał aż 5:0, a trzy bramki strzelił właśnie Lewandowski. Polak musiał wytrzymać ten mecz nie tylko fizycznie, ale również psychicznie, ponieważ cały czas był ostro prowokowany przez obrońcę Eintrachtu, Davida Abrahama.
Szczególne kontrowersje wywołała sytuacja z 71. Minuty spotkania. Wówczas obrońca Entrachtu ostro sfaulował Lewandowskiego, co, zdaniem części komentatorów, powinno zakończyć się czerwoną kartką. Arbiter nie dopatrzył się jednak przewinienia.
How isn’t that a red card? pic.twitter.com/0YiMdKE852
Czytaj także: Co za mecz Lewandowskiego! Polak zdobył trzy gole. Był też brutalnie faulowany [WIDEO]
— Gabryela (@gabryBoschetto_) 12 sierpnia 2018
Sam Lewandowski postanowił jednak wymownym gestem „odpowiedzieć” Abrahamowi. Wystawił w jego kierunku cztery palce, jako symbol czterech bramek zdobytych na ten moment przez Bayern. Mogło to jeszcze bardziej rozwścieczyć obrońcę Eintrachtu, ponieważ oprócz fauli, jego drużyna nie mogła zdziałać zbyt wiele. Ostatecznie Bawarczycy dołożyli jeszcze jedną bramkę i zwyciężyli 5:0.