Wymowna sytuacja podczas Sylwestra organizowanego przez TVP w Zakopanem. Głos zabrał Tomasz Kammel, który prowadził wydarzenie.
Sylwestra w Zakopanem organizowanego przez TVP prowadzili Izabela Krzan do spółki Tomaszem Kammelem. To oni przywitali widzów przed telewizorami oraz tych zgromadzonych na miejscu, przed gigantyczną sceną. Publiczność była naprawdę liczna.
– Odpalamy największego sylwestra. Plan jest taki: mało gadania, dużo grania – tak się dzisiaj bawimy moi drodzy – powiedziała na samym początku imprezy Izabela Krzan, prezenterka związana od lat z Telewizją Polską.
Po chwili głos zabrał wspomniany wcześniej Tomasz Kammel. Prowadzący wypowiedział bardzo wymowne słowa, które błyskawicznie odbiły się szerokim echem. Nietrudno je bowiem zestawić z niedawnymi wydarzeniami wokół TVP, która przeżywa obecnie prawdziwą rewolucję.
– Żeby nikt nie miał wątpliwość „Sylwester w Dwójce” to impreza dla wszystkich – powiedział Tomasz Kammel inicjując koncert organizowany na Równi Krupowej przez telewizję publiczną. Słowa Kammela wywołały wiele komentarzy w sieci.
– Bawcie się ludzie w tym roku na sylwestrze w Zakopanem, bo to ostatni taki sylwester! Mówią, że za rok już nie będzie, Tusk nie pozwoli – napisał jeden z nich. – Panie Tusku, wiemy, że nie śledzi pan TVP, ale niech pan nie likwiduje nam sylwestra w Zakopanem w przyszłym roku! Bo na bank takie plany są – dodał kolejny.