Wygląda na to, że pozytywne recenzje ekranizacji powieści „To” autorstwa Stephena Kinga skłoniły wiele osób na pójście do kina. Produkcja w pierwszy weekend zarobiła dwukrotnie więcej niż zakładano, odnotowując jednocześnie najlepsze otwarcie w historii horroru.
Już pod koniec ubiegłego tygodnia można było się spodziewać, że wynik filmu „To” będzie przedstawiał się całkiem nieźle. Wszystko za sprawą naprawdę pozytywnych recenzji, które chwaliły między innymi pokazanie więzi między głównymi bohaterami, a także fantastyczną kreację Billa Skarsgarda, który wciela się w postać klauna Pennywise’a.
Nic więc dziwnego, że w pierwszy weekend film osiągnął naprawdę znakomity wynik bijąc przy okazji kilka rekordów. W samych Stanach Zjednoczonych w ciągu pierwszych trzech dni „To” zarobiło117,2 miliona dolarów, co daje mu oczywiście pierwsze miejsce w zestawieniu Box Office. Dodając do tego 62 miliony dolarów na świecie film zarobił aż 179,1 miliona dolarów w ciągu pierwszego weekendu. Jeśli chodzi o prognozy to zakładano, że „To” w samych Stanach Zjednoczonych zarobi „zaledwie” 50 milionów dolarów, więc wynik znacznie przerósł nawet oczekiwania twórców.
Produkcja pobiła jednocześnie kilka rekordów uzyskując między innymi najlepsze otwarcie w historii dla horroru. Film zanotował jednocześnie między innymi najlepsze otwarcie w całej historii jesiennych premier, ponieważ jest to okres, w którym filmy generalnie notują słabsze wyniki.
„To” całkowicie zdeklasowało debiutujący również w ten weekend film „Home Again”, który zanotował zaledwie 9 milionów dolarów przychodu. Na trzecim miejscu w zestawieniu Box Office znajduje się produkcja „Bodyguard Zawodociec”, która premierę miała już tydzień temu.