Mówi się, że Polak potrafi. W tym stwierdzeniu kryje się niesamowita moc. Bo nie ma chyba na świecie drugiego kraju, który miałby tyle pomysłów na wykorzystanie stadionu do piłki nożnej, co my.
Gdy budowano Stadion Narodowy w Warszawie narzekano, że nie będzie miał bieżni. Utracono w ten sposób możliwość organizacji zawodów lekkoatletycznych. Z drugiej strony jednak obiekt przystosowano do rozgrywek futbolu amerykańskiego. Zatem jakąś furtkę na przyszłość sobie zostawiono.
Po finałach EURO 2012 stadion trzeba było zacząć z czegoś utrzymywać. Typowym i sprawdzonym sposobem jest organizacja koncertów. Na pierwszy ogień poszła Madonna i od razu musiała wyjść z tego wielka afera. Widocznie przekazanie pieniędzy publicznych na organizację koncertu nie były dobrym pomysłem. Na Narodowym odbyło się jeszcze kilka koncertów, m.in.: Coldplay czy Beyonce.
Kolejnym wydarzeniem były rekolekcje Jezus na Stadionie, które poprowadził ugandyjski kapłan John Baptist Bashobora. Uczestniczyło w nich blisko 60 tysięcy osób. Następnie był Top Gear Live oraz Nitro Circus Live. Obie imprezy okazały się trafionym pomysłem.
Oczywiście imprezy czysto sportowe również na Stadionie Narodowym się odbywają. Wszak nie było finału Pucharu Polski ze względów bezpieczeństwa, ale mecze reprezentacji czy futbolu amerykańskiego odbywają się regularnie. Jednak i ofertę sportową należało poszerzyć. Jednym z pierwszych pomysłów, jaki się zrodził, była organizacja konkursu skoków narciarskich. Idea ta, póki co, na razie przygasła, ale wiele osób traktowało to naprawdę poważnie.
Od wtorku wiemy, że w kwietniu przyszłego roku jedna z rund Grand Prix na żużlu odbędzie się na Stadionie Narodowym i będzie połączona z pożegnaniem Golloba z tym cykle. czy to dobry ruch? Czas pokaże. Może w końcu znajdzie się jakiś inwestor, który wpompuje pieniądze w warszawski żużel.
Po informacji o Grand Prix, w jednej z rozmów ze znajomymi stwierdziłem, że brakuje tylko zorganizowania jeszcze jakiś zawodów pływackich. I jakby ktoś w tym momencie mnie usłyszał. Nie minęła doba, a w Internecie można było przeczytać, że we wrześniu na Stadionie Narodowym w Warszawie mają się odbyć zawody windsurfingowe z cyklu PWA World Tour na ogromnym sztucznym basenie. Przypadek?
Organizatorzy przyznają się, że zainspirował ich „Basen Narodowy” ze spotkania Polska – Anglia. Czyli jednak Polak potrafi coś wymyślić. To może by tak jeszcze rozpisać konkurs pod nazwą „Skołuj event na Narodowym”? Zaangażujmy więcej Polaków, to i pomysły będą jeszcze bardziej oryginalne.
Fot. flickr.com