IBRiS przeprowadził dla „Rzeczpospolitej” sondaż, w którym zapytał Polaków o to, kto powinien być liderem opozycji. Okazało się, że badani chcą zastąpić Grzegorza Schetynę innym politykiem. Większość ankietowanych wskazało, że to Władysław Kosiniak-Kamysz powinien po wyborach w 2019 roku być kandydatem opozycji na premiera.
Najnowszy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” pokazał, że Grzegorz Schetyna ma powody do obaw. Tym razem nie chodzi o tarcia personalne w Koalicji Obywatelskiej, ale o głos wyborców. A ten jest przecież najbardziej istotny w kontekście zbliżających się wyborów. Polacy wskazali, kto powinien być liderem opozycji. I nie jest to Grzegorz Schetyna.
Kto powinien być liderem opozycji?
W badaniu z 19 grudnia 2018 r. poproszono o wskazanie spośród obecnych polityków opozycji najlepszego kandydata na premiera w sytuacji, gdyby na jesieni 2019 roku PiS utraciło władzę.
Czytaj także: Najnowszy sondaż: PiS prowadzi, choć traci poparcie. Tylko cztery formacje przekroczyły próg
Liderem sondażu został Władysław Kosiniak-Kamysz. Szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego wskazało 26 proc. badanych. Na kolejnych miejscach znaleźli się Robert Biedroń i Paweł Kukiz – obaj z wynikiem 16 proc. Grzegorz Schetyna znalazł się dopiero na trzecim miejscu. Jedynie 10 proc. ankietowanych uważa, że to szef PO powinien być liderem opozycji.
Na dalszych miejscach znaleźli się: Katarzyna Lubnauer (4 proc.) oraz Włodzimierz Czarzasty (3 proc.). Co czwarty badany nie ma w tej sprawie zdania.
Sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” przeprowadzono w grudniu 2018 roku na 1100-osobowej grupie respondentów.