Czwarty mecz i czwarta wygrana! Polscy koszykarze w eliminacjach przyszłorocznego Eurobasketu są nie do powstrzymania przez rywali. Tym razem Polacy pokonali na wyjeździe Portugalię 81:74.
Faworyt meczu był tylko jeden: po trzech kolejkach Polacy mieli na koncie komplet zwycięstw, a Portugalczycy komplet przegranych. Na mecz nie pojechał Maciej Lampe, zmagający się z urazem kostki. Lider „biało-czerwonych” ma być gotowy na dwa ostatnie mecze eliminacji. Początek spotkania był znacznie lepszy dla gospodarzy: trójki Gomesa i Queiroza dały prowadzenie 8:0. Portugalczycy popełniali jednak bardzo dużo fauli, a nasi reprezentanci nie mylili się na linii rzutów osobistych. Polakom udało się uporządkować grę i prowadzili po pierwszej kwarcie, chociaż tylko różnicą jednego punktu. W drugiej kwarcie nasi wciąż nie grali swojego najlepszego basketu, jednak rywalom również daleko było do wysokiego poziomu. W polskiej ekipie brylowali Adam Waczyński i Mateusz Ponitka, a swoje pod koszem robił Adam Hrycaniuk. Efektem pewne prowadzenie na półmetku gry 45:36.
Trzecia kwarta to dużo niedokładności z obydwu stron, jednak lepiej na parkiecie odnajdywali się gospodarze. Wygrali tą część i na 10 minut przed końcem przewaga naszych stopniała do czterech punktów. Jedynym pozytywnym momentem trzeciej kwarty były dla Polaków jubileuszowe punkty Łukasza Koszarka, który przekroczył magiczną liczbę tysiąca zdobytych w reprezentacji punktów. Czwarta kwarta zapowiadała się emocjonująco, jednak Polakom udało się zapanować nad sytuacją na parkiecie. W kluczowych momentach ciężar gry brał na siebie Ponitka, zdobywca siedemnastu punktów w całym spotkaniu. Potrafił on zarówno trafiać za trzy, jak i wymuszać faule gospodarzy. Efektem była cenna wygrana na wyjeździe.
Czytaj także: Druga wygrana Polaków w eliminacjach Eurobasketu!
Polacy pewnie prowadzą w grupie z kompletem wygranych. Wcześniejszy triumf Białorusi nad Estonią oznacza, że naszym reprezentantom do awansu wystarcza ledwo jedna wygrana w dwóch pozostałych meczach. Pierwszy z nich, już w najbliższą środę. W Toruniu podopieczni Mike’a Taylora zagrają z Białorusią. Wygrana zapewni im awans na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy!
Portugalia – Polska 74::81 (24:25, 12:20, 21:17, 17:19)
Polska: Ponitka 17, Slaughter 13, Czyż 11, Waczyński 11, Zamojski 10, Koszarek 6, Hrycaniuk 6, Gielo 5, Sokołowski 2.
Źródło: Polsat Sport News
Foto: Andrzej Romański/PZKosz