Polscy szczypiorniści przegrali z reprezentacją Brazylii 32:34 (13:16) w pierwszym meczu podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. W kolejnym spotkaniu Polacy zmierzą się z Mistrzami Europy – reprezentacją Niemiec. Mecz odbędzie się 9 sierpnia.
Polacy słabo zaczęli potyczkę z Brazylią. Po dwóch minutach „Biało-Czerwoni” przegrywali już 2:0 po trafieniach Soaresa i Silvy. Polacy mieli duże problemy na początku meczu, swojej szansy nie wykorzystał Krzysztof Lijewski. „Canarinhos” byli wręcz bezbłędni. W 6. minucie pierwszą dobrą interwencję zanotował Sławomir Szmal, a chwilę później pierwszego gola dla Polski z rzutu karnego zdobył Karol Bielecki. Dodatkowo jeden z rywali otrzymał dwie minuty kary. Skuteczność gospodarzy w ataku jednak nie topniała i niestety w 10. minucie prowadzili oni z Polską już 7:2. Siódme trafienie co ciekawe zanotował…bramkarz naszych rywali. Gra podopiecznych Talanta Duszejbajewa nie napawała optymizmem. Nasi szczypiorniści nie istnieli szczególnie w defensywie. Na półmetku pierwszej połowy Polska przegrywała 7:10. W kolejnych minutach Polacy zdecydowanie poprawili swoją grę. Dużo dobrej pracy wykonał Michał Jurecki, dzięki któremu wynik zbliżył się do remisu. Końcówka pierwszej połowy była bardzo emocjonująca. Obie drużyny rzucały gola za golem. Pięć minut przed końcową syreną było 11:13 dla naszych rywali. Niestety od tego czasu Polacy powiększyli straty do Brazylijczyków. Do przerwy Polska niestety przegrywała z Brazylią 13:16.
Od początku drugiej połowy „Biało-Czerwoni” demonstrowali lepszą skuteczność w ataku. W pierwszych minutach gole dla Polski zdobyli Przemysław Krajewski i Bartosz Jurecki. Zaś w defensywie duże błędy popełniał debiutujący na tak wielkiej imprezie Mateusz Kuś. Ogromną szansę na zdobycie gola z rzutu karnego zaprzepaścił Karol Bielecki, który rzucił jedynie w poprzeczkę. Emocje na parkiecie sięgnęły Zenitu. Drugie trafienie w meczu zaliczył bramkarz Brazylijczyków – Maik Santos. Brazylijczycy utrzymywali 3-4 bramkową przewagę. W 39. minucie prowadzili 21:17. Chwilę później polscy szczypiorniści odrobili aż dwa gole i byli coraz bliżej wyrównania. Rywale wykorzystywali każdy błąd Polaków, a nasi zawodnicy nie trafiali do bramki w pozornie łatwych sytuacjach. Na kwadrans przed końcem Polska przegrywała 19:25. Sytuacja dla podopiecznych trenera Dujszebajewa robiła się bardzo niebezpieczna. Polacy popełniali tragiczne w skutkach błędy, często tracili piłkę, a rywale to wykorzystywali bez skrupułów. Obie drużyny grały gol za gol, ale taka gra ewidentnie bardziej pasowała gospodarzom Igrzysk Olimpijskich. Ostatecznie Polacy ulegli Brazylijczykom 32:34. Taki wynik jest dużą niespodzianką w turnieju piłkarzy ręcznych.
Czytaj także: IO 2016: Polska w półfinale turnieju olimpijskiego po fantastycznym boju z Chorwacją!
Polska – Brazylia 32:34 (13:16)
Polska: Sławomir Szmal, Piotr Wyszomirski – Adam Wiśniewski (1), Michał Jurecki (4), Krzysztof Lijewski, Przemysław Krajewski (3), Michał Daszek (7), Bartosz Jurecki (2), Karol Bielecki (6), Mateusz Kus, Łukasz Gierak (2), Kamil Syprzak (1), Mateusz Jachlewski (3), Michał Szyba.
Brazylia: Cesar Almeida (1), Maik dos Santos (1) – Andre Soares (1), Joao da Silva (4), Jose de Toledo (6), Fabio Chiuffa (3), Thiagus Santos (5), Leonardo Santos (2), Alexandro Pozzer (3), Osvaldo Guimaraes (1), Henrique Teixeira (5), Diogo Hubner, Haniel Langaro (1), Lucas Candido.
Sędziowali: Gjorgji Nachevski i Slave Nikolov (Macedonia)
Kary: 8 min. – 12 min.
Karne: 3/4 – 3/3