31 lipca 1853 roku w szpitalu na Łyczakowie zdecydowano się zastosować lampę naftową do oświetlenia Sali operacyjnej. W tym wypadku rzeczywiście przypadek sprzyjał przygotowanym, ponieważ gdyby nie konieczność przeprowadzenia nagłej nocnej operacji wynalazek mógłby długo pozostać niezauważony. W trakcie dalszych badań Łukasiewicz odkrył szereg innych możliwości wykorzystania ropy.
31 lipca 1853 roku to symboliczna data narodzin przemysłu naftowego. Przemysłowe zastosowanie nafty stało się możliwe dzięki pionierskim badaniom Ignacego Łukasiewicza (1822 – 1882), chemika i farmaceuty, przedsiębiorcy i społecznika, pochodzącego ze zubożałej rodziny szlacheckiej z Podkarpacia.
W 1852 roku Ignacy Łukasiewicz, pracujący wówczas w aptece Piotra Mikolasha we Lwowie otrzymał zlecenie opracowania metody destylacji ropy naftowej (była ona stosowana okazjonalnie na świecie do różnych celów). Próby, w których brał udział także inny farmaceuta, Jan Zeh, powiodły się po kilku miesiącach. Wobec wycofania się Mikolasha, nie widzącego możliwości zastosowania nafty do produkcji leków, Łukasiewicz kontynuował badania samodzielnie.
Jednym z bieżących wyzwań w dziedzinie chemii było znalezienie taniego źródła światła, które zastąpiłoby dotychczas stosowane oleje i świece. Ignacy Łukasiewicz postanowił sprawdzić, czy do tego celu nadaje się nafta. Wiązało się to z koniecznością skonstruowania odpowiedniej lampy. Początkowo lampa naftowa (stworzona na początku 1853 roku) oświetlała jedynie wystawę sklepową, jednak 31 lipca 1853 roku w szpitalu na Łyczakowie zdecydowano się zastosować jej ulepszoną wersję na sali operacyjnej. W tym wypadku rzeczywiście przypadek sprzyjał przygotowanym, ponieważ gdyby nie konieczność przeprowadzenie nagłej nocnej operacji (chirurg Zatorski zoperował swojego pacjenta Władysława Chołeckiego) wynalazek mógłby długo pozostać niezauważony.
W trakcie dalszych badań Łukasiewicz odkrył szereg innych możliwości wykorzystania ropy. Otrzymywał z niej także smary, oleje do maszyn, parafinę i asfalt.
Rozwój przemysłu naftowego, powstanie pierwszej na świecie kopalni ropy (Bóbrka na Podkarpaciu 1854 r.) oraz pierwszych towarzystw naftowych było możliwe dzięki współpracy Łukasiewicza z Tytusem Trzecieskim oraz Karolem Klobassem–Zrenickim. Wyjątkową cechą Łukasiewicza było to, że nie dążył do stworzenia monopolu, za to wspomagał nowe spółki i inicjatywy. Dostrzegł wartość pogardzanego w jego czasach surowca i miał nadzieję, że stanie się on złotem Podkarpacia. W 1854 roku w gorlickiej dzielnicy Zawodzie na skrzyżowaniu ulic Węgierskiej i Kościuszki zapłonęła pierwsza na świecie uliczna lampa naftowa.
Ignacy Łukasiewicz słynął z łożenia na cele patriotyczne, charytatywne i publiczne. Wspierał powstańców styczniowych, zakładanie sadów i kas zapomogowych, budowę dróg i mostów, szkół i szpitali, walkę z alkoholizmem i troskę o higienę w regionie. Współcześni mówili, że drogi w Małopolsce brukowane są jego guldenami, my natomiast zawdzięczamy mu komfort jeżdżenia po asfalcie. To dzięki Łukasiewiczowi setki milionów ludzi zyskały tanie i wygodne źródło światła a przemysł naftowy energię do rozwoju.
Czytaj także: Polacy przy pracy: Najwyższa budowla świata