Izu Ugonoh, polski pięściarz, udzielił wywiadu portalowi sportowefakty.pl. Podczas rozmowy dziennikarz Michał Kołodziejczyk zapytał go, czy według niego Polacy są rasistami.
Ugonoh urodził się w Szczecinie, jednak swoje dzieciństwo spędził na gdańskiej Żabiance. Wielokrotnie podkreślał, że ze względu na swój kolor skóry nie miał lekko. Dziś mówi o sobie, że jest „czarnoskórym Polakiem”, który z dumą reprezentuje Polskę. W rozmowie z portalem sportowefakty.pl zdradził m.in., czy według niego Polacy są rasistami.
Dużo częściej spotkałem się w Polsce z bezpodstawną agresją, ignorancją i głupotą, w żaden sposób nie podszytą ideologią, nawet durną. Przeszkadzałem komuś, bo się wyróżniałem, a nie dlatego, że biała rasa jest najlepsza. To jak z Żydami. Ktoś ich nie lubi, bo jego tata ich nie lubi i dziadek też, a sam żadnego Żyda nawet nie widział. Nie wiem, czy Polacy są rasistami, wiem za to, że jest duża dyskryminacja – powiedział i dodał, że w Polsce „nie trzeba mieć innego koloru skóry, żeby być dyskryminowanym”.
Wystarczy, że masz inne włosy, albo piegi. A jak już masz tyle pigmentu co ja, to na pewno znajdzie się wiele powodów, żeby ci dokuczyć i uprzykrzyć życie. Nie będę walczył, by to nazywać rasizmem, tak samo jak nie musiałem walczyć o polski paszport. Ja po prostu nigdy nie miałem innego. Proszę się zastanowić – co zmieni w moim życiu to, że ktoś mi powie, że nie mogę być Polakiem? Jestem – oświadczył.
To jest mój kraj, tu się urodziłem, tu się wychowałem, tu studiowałem i tu mieszkam. Mogę przejść na merytoryczną rozmowę i tłumaczyć, dlaczego mam prawo uważać się za Polaka, albo mogę przejść do rękoczynów. Tylko po co? – zapytał.
Ugonoh przyznaje, że często „kazano mu wracać do Afryki”. Pewnie teraz też można ludzi wyganiać w różne miejsca, ale dla mnie to było po prostu niezrozumiałe hasło. Nie miałem gdzie wracać, bo jestem stąd, z gdańskiej Żabianki. Mój przykład może dać trochę sił dzieciakom o innym kolorze skóry, z mieszanych rodzin, które już na początku swojej drogi w Polsce znajdą się w trudnej sytuacji – dodaje.
Pięściarz zdradził również, że buntował się, gdy w przedszkolu chciano uczyć go wierszyka o „murzynku Bambo”. Czułem frustrację. Murzynek Bambo w Afryce mieszka – a ja przecież mieszkam dwa bloki obok. Wierszyk, który w ciepły, dobry sposób miał przedstawiać czarnoskórego człowieka mówi o tym, że chłopiec boi się kąpać, bo się wybieli, a ja się kąpałem codziennie i się nie bałem, bo wiedziałem, że zostanę czarny i nic mi się nie stanie – powiedział.
Cały wywiad z Izu znajdą państwo W TYM MIEJSCU.
Izu Ugonoh to polski pięściarz mistrz Europy i świata amatorów w formule K-1, sześciokrotny mistrz Polski w kick-boxingu. Od 2014 roku walczy w kategorii ciężkiej. Jego najbliższy występ jest zaplanowany na maj. Pięściarz weźmie udział w gali współorganizowanej przez Marcina Najmana na Stadionie Narodowym. Oprócz niego zawalczą na niej także m.in. Artur Szpilka czy Mariusz Wach.
źródło: sportowefakty.pl, wMeritum.pl
Fot. YouTube/Premier Boxing Champions