Pierwszy dzień lekkoatletycznych Mistrzostw Świata w Pekinie za nami! Bardzo dobrze spisała się zdecydowana większość startujących reprezentantów Polski.
Eliminacje rzutu młotem pewnie wygrał broniący mistrzowskiego tytułu Paweł Fajdek. Zawodnik Agrosu Zamość uzyskał w swojej próbie 78,38 metra, czym zdystansował konkurencję i przed jutrzejszym finałem umocnił się w roli głównego faworyta zawodów. Co ważne, nie będzie on jedynym Polakiem w finale – z czwartym rezultatem do decydującej rozgrywki zakwalifikował się także Wojciech Nowicki z Podlasia Białystok, dla którego to debiut na mistrzostwach globu.
Awans do jutrzejszego półfinału 800 metrów uzyskało dwóch z trzech startujących Polaków. Mistrz Europy – Adam Kszczot wygrał swoją serię eliminacyjną z wynikiem 1:46:62. Był to dopiero dziewiąty czas eliminacji, jednak warto dodać, że Kszczot był szybszy od choćby od rekordzisty świata – Kenijczyka Davida Rudishy. Awans do półfinału uzyskał także Marcin Lewandowski, który w swojej serii był dopiero piąty, jednak jako, że biegł w najszybszym z biegów, pewnie awansował do półfinału. Ta sztuka nie udała się z kolei Arturowi Kuciapskiemu, który pekiński start zakończył na kwalifikacjach.
Czytaj także: Aż 45 polskich lekkoatletów pojedzie do Pragi na HME. Lićwinko i Kszczot największymi nadziejami
Trzy reprezentantki naszego kraju awansowały z kolei do półfinału rywalizacji na 1500 metrów kobiet. Mowa o Renacie Pliś, Sofii Ennaoui i Angelice Cichockiej, które w eliminacjach zajęły, odpowiednio, 13., 17 i 24 miejsce. Cichocka, która wystąpi również na 800 metrów, była ostatnią zawodniczką, jaka awansowała do drugiej fazy zawodów. Wydaje się, że awans którejkolwiek z Polek do decydującego biegu będzie olbrzymim sukcesem.
Pierwszą Polką, która wystąpiła w finale na pekińskich mistrzostwach była kulomiotka Paulina Guba. W eliminacjach pchnęła ona na odległość 17,73 metra, co pozwoliło na zdobycie ostatniego premiowanego awansem miejsca. W finale Polka zanotowała wynik minimalnie słabszy i zajęła jedenastą lokatę. Wygrała, pod nieobecność dominatorki tej konkurencji w ostatnich latach – Nowozelandki Valerie Adams, główna faworytka – Niemka Christina Schwanitz, wyprzedzając reprezentantkę gospodarzy – Lijao Gong i Amerykankę Michellę Carter.
W komplecie w finale zameldowali się natomiast polscy tyczkarze. Mistrz świata sprzed czterech lat – Paweł Wojciechowski, a także Robert Sobera i Piotr Lisek w pierwszej próbie zaliczyli będącą wysokością kwalifikacyjną -5,70 metra i bez problemu uzyskali kwalifikację do finału. W półfinale pobiegnie natomiast Patryk Dobek. Polski płotkarz w biegu na 400 metrów osiągnął ósmy czas eliminacji, z wynikiem 48,94 sekundy. Ostatnia ze startujących dzisiaj reprezentantów Polski – siedmioboistka Karolina Tymińska po czterech rozegranych konkurencjach plasuje się na 24 pozycji.
Źródło: TVP Sport, SportoweFakty.pl, Przegląd Sportowy
Foto: WiNG/wikiCommons