Polak Adrian Kostera biegnie w ultra ciężkim triathlonie mając na nogach klapki. Początkowo wystartował w normalnym obuwiu, ale w pewnym momencie przestało ono spełniać swoje zadanie. Wtedy polski zawodnik stwierdził, że dalej biegnie Ironmana w klapkach. Jak dotąd idzie mu bardzo dobrze.
Kostera wystartował w szwajcarskim Swiss Ultra Triathlonie. Polak wystartował w typowym obuwiu sportowym, ale po długim dystansie w bardzo ciężkich warunkach pogodowych stało się ono bardzo niewygodne. Wtedy podjął dość nietypową, ale odważną decyzję.
Kostera zdecydował, że dalej biegnie Ironmana w samych klapkach. Okazuje się, że ma to sporo sensu. W klapkach jego stopa ma dużo więcej miejsce, a biorąc pod uwagę jej opuchliznę, ból jest zdecydowanie mniejszy.
Czytaj także: Ten skok przejdzie do historii. Komentatorzy nie mogli powstrzymać śmiechu [WIDEO]
„Komfort biegu jest w nich zdecydowanie wyższy niż w tradycyjnych butach biegowych” – napisano na profilu Adrian Kostera – Ultra Triathlete.
„Brak sprzętu Adrian za każdym razem nadrabia niesamowitą siłą woli, która pozwala mu skutecznie gonić rywali deklasujących go posiadanym wyposażeniem. Może i nie jest to normalne, ale właśnie tym swoim unikalnym stylem bycia i umiejętnością pokonania każdej przeszkody zjednał sobie nas – swoich przyjaciół” – dodano w poście na Facebooku.
Jak informuje Polsat News po wycofaniu się Roberta Karasia z biegu, w zawodach z Polaków został jeszcze właśnie Adrian Kostera oraz Tomasz Lus. Adrian jest aktualnie wiceliderem „Ironmana”.
Źr. facebook; Polsat News