Wiele wskazuje na to, że zatrucie amfetaminą było przyczyną śmierci 35-latka podczas Pol’and’Rock Festival w Kostrzynie nad Odrą. Informację przekazała prokuratura na podstawie przeprowadzonej dziś sekcji zwłok.
Zakończył się tegoroczny Pol’and’Rock Festival odbywający się tradycyjnie w Kostrzynie nad Odrą. Niestety, podczas wydarzenia zginęły aż dwie osoby. W piątek pojawiła się informacja o śmierci 35-letniego mężczyzny. Dzień później zmarł również 54-latek, którego w namiocie odnalazł syn.
Na tragiczne informacje jeszcze podczas trwania festiwalu zareagował Jerzy Owsiak. Podkreślił on, że służby zareagowały w prawidłowy sposób. „Jeśli chodzi o reakcje służb, wszystko z naszej strony zostało wykonane. Reagowaliśmy natychmiast. Niestety te dwa zgony wpiszą się w nasz festiwal” – powiedział.
Dziś przeprowadzona została sekcja zwłok 35-latka. Jak wynika z ustaleń śledczych, w Kostrzynie nad Odrą przebywał on już od około dwóch tygodni w towarzystwie znajomych. Wstępnie wykluczono natomiast udział osób trzecich, co potwierdziła sekcja zwłok.
Małgorzata Fila z Prokuratury Rejonowej w Słubicach poinformowała w rozmowie z Onetem, że prawdopodobną przyczyną śmierci 35-latka było zatrucie amfetaminą. „W wyniku sekcji zwłok biegły stwierdził zgon z powodu zatrucia amfetaminą. Na ciele zmarłego nie ujawniono żadnych obrażeń. Wykluczono udział osób trzecich w śmierci 35-latka” – powiedziała.
Czytaj także: Atak na biuro PiS! Posłanka opublikowała zdjęcia wybitych szyb
Źr.: Onet