Eugen Polanski nie został zwolniony przez Hoffenheim na nadchodzący mecz reprezentacji Polski z kadrą Niemiec. Nie byłoby w tym nic oburzającego (mecz nie odbywa się w terminie FIFA ), gdyby nie fakt, że klubowi koledzy Polanskiego – Kevin Volland i Sebastian Rudy podobną zgodę otrzymali i 13 mają będą mogli wystąpić w barwach Niemiec przeciwko Polsce.
Powód dla którego Hoffenheim nie chce puścić swojego zawodnika na zgrupowanie reprezentacji Polski, to wyjazd zespołu na tournée po Indiach. Cała sytuacja wydaje się być kuriozalna. Według informacji, które podaje portal weszlo.com, przeciwnikiem drużyny występującej w Bundeslidze będzie zespół o nazwie Mizoram XI. Precyzując, chodzi o zespół składający się z jedenastu najlepszych zawodników okręgu Mizoram, położonego w zachodniej części Indii. W skład tego tworu, wejdzie czterech zawodników występujących w tamtejszej ekstraklasie, natomiast cała reszta to gracze z niższych lig. Nie wiadomo dlaczego obecność Polanskiego w takim meczu jest niezbędna. Z całą pewnością równie korzystny wynik osiągnęłyby rezerwy Hoffenheim, wsparte kilkoma zawodnikami z pierwszego zespołu, którzy w tym sezonie Bundesligi nie odgrywali kluczowych ról. Jak widać są równi i równiejsi.
źródło: weszlo.com
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Fot. Wikimedia