Żużlowa reprezentacja Polski okazała się najlepsza w półfinale Drużynowego Pucharu Świata, który rozgrywany był w duńskim Vojens. Polacy okazali się lepsi od gospodarzy, Rosjan i Czechów, dzięki czemu zapewnili sobie awans do finału w Manchesterze.
Polacy wyszli na prowadzeniu po drugim biegu i nie oddali go już do samego końca. W pewnym momencie jednak ich przewaga nad Duńczykami wynosiła zaledwie „oczko”. Tak było na dwa biegi przed końcem zawodów. Jednak nasi żużlowcy wytrzymali presję i przypieczętowali tym samym awans do finału Drużynowego Pucharu Świata. W szeregach „biało-czerwonych” najskuteczniejszymi zawodnikami byli Piotr Pawlicki (12 punktów) oraz Patryk Dudek (11). Dwaj pozostali żużlowcy – Bartosz Zmarzlik oraz Maciej Janowski odnotowali po jednym wykluczeniu, stąd ich dorobek punktowy był mniejszy (odpowiednio 9 i 7 punktów).
Wśród naszych największych rywali – Duńczyków- – najlepiej spisywali się Michael Jepsen Jensen (12) oraz Leon Madsen (10). Gospodarze wywalczyli 36 punktów i pojadą w barażu.
W walce o zwycięstwo liczyła się oprócz Danii także reprezentacja Rosji. Wszystko to za sprawą bardzo dobrej postawy Emila Sajfutdinowa, który tylko raz w swoim drugim starcie przyjechał ostatni. W pozostałych wyścigach był już jednak bezbłędny. Ostatecznie Rosjanie zakończyli zawody z dorobkiem 32 punktów i oni również wystąpią w barażu.
Czytaj także: PGE Ekstraliga: Kolejka dla gospodarzy
Drugi półfinał odbędzie się 26 lipca w szwedzkim Vastervik, gdzie o pierwsze miejsce dające awans do finału powalczą reprezentacje Szwecji, Australii, USA oraz Niemiec. Drużyny które zajmą drugie i trzecie miejsce znajdą będą rywalizować w barażu, który 29 lipca również zostanie rozegrany w Manchesterze. Najlepsza z nich będzie walczyła o złoto z Wielką Brytanią (jako gospodarze), Polską i zwycięską ekipą z Vastervik.
I Polska – 39
1. Maciej Janowski – 7 (2,1,2,w,2)
2. Patryk Dudek – 11 (3,3,1,2,2)
3. Piotr Pawlicki – 12 (3,1,2,3,3)
4. Bartosz Zmarzlik – 9 (1,2,3,3,w)
5. Krystian Pieszczek – NS
5. Zdenek Holub – NS
Bieg po biegu:
Fot. Damian Zatorski/wMeritum.pl