Wirtualna Polska informuje o nietypowej interwencji, która miała miejsce w województwie lubelskim. Policja w nieoznakowanym radiowozie zatrzymała inny nieoznakowany radiowóz. W wyniki kontroli funkcjonariusz stracił prawo jazdy.
Na początku czerwca policjanci z nieoznakowanego radiowozu drogówki z Łukowa zatrzymali do kontroli auto marki Fiat, którego kierowca znacząco przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. Okazało się, że samochód należał do wydziału kryminalnego policji.
Kierowcą pojazdu był funkcjonariusz na służbie, który na co dzień pracuje w wydziale kryminalnym w Lubartowie, jednak mężczyzna nie miał włączonych sygnałów świetlnych. Najprawdopodobniej był w trakcie wykonywania działań operacyjnych.
Kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 400 złotych za przekroczenie prędkości o 60 km/h. Stracił również prawo jazdy. Dokument będzie mógł odzyskać dopiero po okresie trzech miesięcy.
Czytaj także: 300 km/h po drodze ekspresowej. Policjanci mieli ogromne kłopoty [WIDEO]
Jeden z dziennikarzy „Wirtualnej Polski” potwierdził w komendzie w Łukowie, że do zdarzenia faktycznie doszło.
Źródło: tvp.info, Wprost.pl, wiadomosci.wp.pl