48-letni Niemiec Jens R. odpowiada za tragedię w Muenster w wyniku której zmarło dwie osoby, a dwadzieścia zostało rannych. Sprawca wjechał furgonetką w tłum osób, a następnie popełnił samobójstwo. Niemieckie media informują, że mężczyzna był chory psychicznie.
Do tragedii doszło 7 kwietnia w Muenster (Północna Nadrenia-Westfalia). 48-letni mężczyzna wjechał furgonetką VW w tłum ludzi w starej części miasta, a zaraz po tym zastrzelił się. W wyniku zdarzenia zmarło 2. osoby, a 20. zostało rannych.
Pracujące na miejscu służby ustalają kolejne fakty związane z tragedią. Tymczasem z informacji przekazywanych przez media wynika, że sprawca – Jens R. był chory psychicznie. Służby potwierdzają również jego niemiecką narodowość.
Czytaj także: Tragedia w Münster. Wjechał furgonetką w tłum i popełnił samobójstwo
3 killed, dozens injured after vehicle crashes into crowd in #Muenster, Germany. https://t.co/0XTicRtI5cpic.twitter.com/wPas0KXyTR
— Security Studies Group (@SecStudiesGrp) 7 kwietnia 2018
Deutsche Welle cytuje wypowiedź ministra spraw wewnętrznych Nadrenii Półnoncej-Westfalii, Herberta Reula. Potwierdził on informacje o sprawcy, wskazał również, że na obecnym etapie śledztwa można już wykluczyć islamskie powiązania Jensa R.
„Sprawcą nie był żaden uchodźca. (…)Na razie nic nie wskazuje na zamach islamisty” – poinformował.
„Sueddeutsche Zeitung” podaje z kolei, że mężczyzna był projektantem wnętrz, jednak od kilku lat zmagał się z problemami psychicznymi. Nawet sąsiedzi mieli zarzekać na jego nerwową naturę. Pojawiły się również doniesienia o tym, że w przeszłości mężczyzna groził już, że popełni „głośne samobójstwo”.
Dziennikarze „Westfälischen Nachrichten” podają, że Jens R. miał kilka dni przed śmiercią przesłać pożegnalnego maila do swoich znajomych. Nie wiadomo jednak nic o jego treści, ani dlaczego nikt nie zareagował.
Policja nie ujawnia jednak zbyt wielu szczegółów sprawy i prosi o powstrzymanie się od spekulacji. Wiadomo, że funkcjonariusze przeszukali już mieszkanie sprawcy i znaleźli w nim m.in. atrapy broni oraz race.
Merkel: Nasze myśli są z ofiarami i ich bliskimi
Bundeskanzlerin #Merkel zu den Ereignissen in #Münster: pic.twitter.com/ltkzcFGixF— Ulrike Demmer (@UlrikeDemmer) 7 kwietnia 2018
Kanclerz Angela Merkel podkreśliła, że jest głęboko wstrząśnięta atakiem. Zapowiedziała, że funkcjonariusze zbadają wszystkie wątki, aby wyjaśnić przyczyny zdarzenia. Dodała również, że sprawę pilotuje minister spraw wewnętrznych Niemiec Horst Seehofer.
Na tragedię w Niemczech zareagował m.in. premier Mateusz Morawiecki.
Składam najszczersze kondolencje na ręce Pani Kanclerz Angeli Merkel w związku z tragedią w #Münster. Nasze myśli pozostają z poszkodowanymi oraz z rodzinami ofiar.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 7 kwietnia 2018
UWAGA: Samochód wjechał w tłum ludzi w Monastyrze/Münster. Konsulat RP w Kolonii pozostaje w kontakcie z policją w sprawie ustalenia obywatelstwa ofiar i rannych. Prosimy o zachowanie środków ostrożności! @MSZ_RP
— PLinKoeln (@PLinKoeln) 7 kwietnia 2018