Policjanci jeleniogórskiej drogówki zatrzymali kierującego, który lekceważąc przepisy spowodował ogromne zagrożenie bezpieczeństwa na drodze. Mężczyzna omal nie potrącił pieszej będącej na przejściu. W związku z zagrożeniem, które spowodował, kierujący stracił już prawo jazdy, a za czyn, którego się dopuścił będzie odpowiadał przed sądem.
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który spowodował zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu. Kierowca stracił już prawo jazdy, a za swój czyn odpowie teraz przed sądem.
4 listopada br. około godz. 16.30 policjanci jadąc ulicą Sobieskiego w Jeleniej Górze w kierunku ronda, zauważyli zbliżającą się do przejścia kobietę. Mając to na uwadze zatrzymali się, aby umożliwić jej przejście.
Czytaj także: Jest stanowisko policji ws. zatrzymania orszaku weselnego! Wiemy, dlaczego doszło do interwencji
W trakcie, kiedy piesza przechodziła, lewym pasem ominął ich jadący z dużą prędkością osobowy Opel. Kierujący omal nie potrącił pieszej na przejściu. Nierozważny kierowca tego pojazdu spowodował realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, zmuszając kobietę do gwałtownego zatrzymania się, by uniknąć potrącenia.
O włos od tragedii! Omal nie potrącił pieszej na przejściu. Kierujący stracił już prawo jazdy i teraz będzie odpowiadał przed sądem. @DPolicjahttps://t.co/DoO95eLHZf pic.twitter.com/ROhDzOyRGa
— dolnośląska Policja (@DPolicja) 6 grudnia 2017
Kierowca zatrzymał się po zdarzeniu za przejściem. Policjanci ruszyli z pomocą pieszej, która po chwili oświadczyła, że nie potrzebuje pomocy medycznej. Była jednak bardzo roztrzęsiona w związku z zachowaniem kierowcy, którym okazał się 34-letni jeleniogórzanin. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a za stworzenie realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym odpowie teraz przed sądem.
Źródło; Fot.: policja.pl