Na twitterowym profilu Polskiej Policji opublikowane zostało nagranie przedstawiające interwencję częstochowskich funkcjonariuszy wobec pary, która wcześniej, wraz z dwojgiem małych dzieci, przebiegała przez ulicę w niedozwolonym miejscu. Kobieta i mężczyzna twierdzą, że zostali pobici, co podały zresztą niektóre media, jednak film przedstawia zgoła odmienny obraz całej sytuacji.
Informacja o tym, że częstochowscy policjanci pobili na oczach dzieci matkę oraz jej partnera opublikował jeden z tabloidów. Podobną wersję zdarzeń wspomniane osoby przedstawiły również jednej z telewizji informacyjnych. Sprawa stała się na tyle głośna, iż oficjalny komunikat postanowiła wydać Komenda Główna Policji.
Na stronie internetowej policja.gov.pl opublikowane zostało oświadczenie oraz nagranie, które rzuca na całą sprawę nowe światło. Oto fragment komunikatu:
Czytaj także: Leszek Bubel w układzie. Materiał Fundacji LEXNOSTRA
7 maja br. około godz. 16.50 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Częstochowie, jadąc ulicą Okulickiego zauważyli stojącą na poboczu parę z dwojgiem małych dzieci. Gdy policjanci przejechali, kobieta i mężczyzna wraz z dziećmi, pomimo dużego ruchu pojazdów i nie zważając na bezpieczeństwo swoje, dzieci oraz innych uczestników ruchu drogowego, przebiegli na drugą stronę jezdni w miejscu niedozwolonym.
Warto nadmienić, że miejsce, w którym doszło do wykroczenia to droga krajowa, dwujezdniowa, przedzielona pasem zieleni, a każda z jezdni posiada po dwa pasy ruchu w obu kierunkach.
W związku z popełnionym przez mężczyznę i kobietę wykroczeniem policjanci pojechali w ich kierunku z zamiarem zwrócenia uwagi. Już od samego początku interwencji m.in. podczas legitymowania kobieta i mężczyzna nie wykonywali poleceń funkcjonariuszy i byli agresywni wobec policjantów. Między innymi oboje straszyli interweniujących wobec nich mundurowych, żądając odstąpienia od czynności.
W związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, zmuszaniem ich przy pomocy groźby i stosowania przemocy do zaniechania prawnej czynności służbowej oraz znieważenia interweniujących policjantów wulgaryzmami, mężczyzna i kobieta zostali zatrzymani.
Słowa funkcjonariuszy potwierdza wspomniany zapis wideo znaleziony na telefonie zatrzymanego. Wyraźnie widać na nim, iż funkcjonariusze są spokojni i proszą parę o wylegitymowanie się. Zarówno mężczyzna, jak i kobieta nie chcą jednak wykonywać poleceń. Stawiają opór i chcą opuścić miejsce zatrzymania. W pewnym momencie dochodzi do szarpaniny, w wyniku której agresywny mężczyzna zostaje powalony na ziemię, skuty, a następnie zaprowadzony do zaparkowanego w pobliżu radiowozu. W tym czasie jego partnerka podnosi z ziemi policyjną czapkę, którą zgubił jeden z funkcjonariuszy i oświadcza, tu cytat, że „wyp*****i ją do kosza”.
Policjanci zwrócili uwagę i zostali pomówieni o agresję. UWAGA! FILM ZAWIERA SŁOWA NIECENZURALNE!
więcej> https://t.co/hrwEEF9Jq0 pic.twitter.com/dTfjFsZHYz— Polska Policja ?? (@PolskaPolicja) 24 maja 2017
Pełną treść oświadczenia znajdą państwo TUTAJ.
źródło, fot: policja.gov.pl