Funkcjonariusze policji z Wieruszowa w województwie łódzkim użyli broni podczas pościgu za 29-latkiem poszukiwanym za kradzieże czterema listami gończymi. Mężczyzna przez rok ukrywał się w różnych miejscach, ale ostatecznie trafił za kratki.
Jak poinformowała Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, skazany za liczne kradzieże mężczyzna został zatrzymany 11 kwietnia. Wcześniej przez rok ukrywał się przed organami ścigania.
Policjantom udało się namierzyć i zatrzymać 29-latka na terenie prywatnej posesji w Osieku w powiecie wieruszowskim, gdzie pracował dorywczo.
Na widok policjantów mężczyzna był bardzo zaskoczony, zachowywał się agresywnie, po czym podjął ucieczkę w kierunku pobliskiego lasu. 29-latek od ubiegłego roku nie zmienił swojego wyglądu. Wieruszowscy policjanci natychmiast rozpoznali poszukiwanego i ruszyli za mężczyzną w pościg pieszy.
Poszukiwany uciekając wywracał za sobą przypadkowe przedmioty, aby utrudnić pościg. Wieruszowscy stróże prawa mieli informacje, że przestępca przygotował i ukrył w lesie pojazd, którym miał zamiar kontynuować ucieczkę. Nie mogli do tego dopuścić. W celu skutecznego zatrzymania poszukiwanego w trakcie pościgu, kryminalni oddali dwa strzały ostrzegawcze z broni służbowej. To ostudziło zapędy 29-latka, który po zatrzymaniu nie krył swojego zaskoczenia i zdenerwowania.
Po doprowadzeniu do komendy w Wieruszowie usłyszał kolejny zarzut: kradzieży 22 marca w Osieku volkswagena golfa. Za to przestępstwo grozi do 5 lat więzienia. Potem został przewieziony do więzienia, gdzie ma odbyć karę czterech lat pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa.
Źródło: tvp.info; policja.pl
Fot.: policja.pl