Kilka godzin temu pisaliśmy o nagraniu z Sejmu, na którym widać jak poseł PiS, Marek Suski, podczas przepychanki zostaje powalony na ziemię. Przedstawiciel partii rządzącej sugerował, że zaatakował go poseł PO, Michał Szczerba. Ten jednak stanowczo zaprzeczył i zapowiedział proces.
O zajściu, które miało miejsce w Sejmie pisaliśmy W TYM MIEJSCU. Poseł Suski zapowiedział, że sprawy nie zostawi i podejmie wobec Michała Szczerby kroki prawne. Zamierzam złożyć zawiadomienie do prokuratury w sprawie napaści na mnie przez posła Michała Szczerbę – zapowiedział.
Do incydentu odniósł się także sam zainteresowany, Michał Szczerba oraz jego partyjny kolega, Marcin Kierwiński. Szczerba przyznał, że nagranie, które szybko rozprzestrzeniło się w internecie, zarejestrował on sam. Dodał również, że słowa posła Suskiego, który twierdzi, że został przez Szczerbę przewrócony są kłamstwem. To film nakręcony przeze mnie z iphona. Słyszałem, że pos. Marek Suski kłamie, że go przewróciłem. Będzie miał więc proces – napisał.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W podobnym tonie wypowiedział się wspomniany Kierwiński, który dodatkowo zasugerował, że poseł Suski… powinien poddać się badaniu alkomatem. Jego zdaniem poseł PiS „potknął się o własne nogi”, zaś całą sytuację próbuje wykorzystać na swoją korzyść po to, by stworzyć wokół siebie „legendę męczennika”.
Wygląda na to że poseł „Caryca” Suski potknął się o własne nogi. Zanim zbuduje swoją legendę „męczennika” niech podda się badaniu alkomatem. https://t.co/G7vjW2iq4A
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) 17 grudnia 2016
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Twitter