Udział Marianny Schreiber w programie „Top Model” emitowanym na antenie TVN odbił się szerokim echem. Sprawy długo nie komentował jej mąż. Teraz Łukasz Schreiber w rozmowie z „Super Expressem” w końcu postanowił odnieść się do całej sprawy.
Fakt, że żona ministra w rządzie Prawa i Sprawiedliwości pojawiła się w programie „Top Model” wywołał ogromne zaskoczenie. Kobieta w programie deklarowała, że przyszła do niego bez wiedzy męża, ponieważ ten byłby przeciwny. Marianna Schreiber swoimi kolejnymi wypowiedziami i zdjęciami szokowała coraz bardziej.
Nie wszyscy uwierzyli w jej słowa. Przedstawicielka SLD Justyna Klimasara twierdziła, że nie wierzy, iż mąż Marianny Schreiber nie wiedział o jej udziale w programie. „W przypadku pani Schreiber jestem niemal pewna, że mąż o udziale wiedział od początku i cały szum to celowy zabieg. Chodziło o wybicie pani Schreiber, która, nie będę ukrywać, osobowością nie przyciąga uwagi” – mówiła.
Całej sprawy długo nie komentował Łukasz Schreiber. W końcu postanowił jednak odnieść się do całej sytuacji. „Każdy jest wolnym człowiekiem i każdy ma prawo robić, jak uważa. Walczę o wolność w życiu publicznym. Swoich prywatnych rzeczy nigdy nie komentowałem, nie robię, nie opowiadam, nie lansowałem się na rodzinie i nie zamierzam tego robić. Nie potępiam żony za występ, bo każdy jest wolny. I nie obchodzą mnie plotki” – stwierdził.
Żr.: Super Express