Monika Sozańska, córka byłego mistrza Polski w szpadzie Piotra Sozańskiego opisała szokującą historię. Polka pojechała do Tajlandii na wakacje z przyjaciółką. Na miejscu doszło do awantury z pewną Rosjanką, która okazała się wyjątkowo agresywna. Kobieta… odgryzła kawałek palca przyjaciółki Sozańskiej.
Sozańska udała się z przyjaciółką na wyspę Phangan w Tajlandii. Urlop niemieckiej szpadzistki o polskich korzeniach skończył się jednak scenami rodem z horroru. Jej przyjaciółka Angelina H. padła ofiarą ataku Rosjanki.
Polka relacjonuje, że wspólnie z przyjaciółką szukały wolnego miejsca na plaży. Ich uwagę przykuła wolna pufa, z której postanowiły skorzystać. W tym momencie nastąpił atak wściekłej Rosjanki. Interweniowała obsługa, która nakazała Rosjance oddanie pufy pozostałym dwóm turystkom.
Wydawało się, że sytuacja uległa załagodzeniu, więc pracownik obsługi się oddalił. Wtedy jednak Rosjanka ponownie zaatakowała. Tym razem była dużo bardziej agresywna. „Złapała za rękę moją przyjaciółkę i odgryzła jej końcówkę palca. Następnie wypluła odgryziony fragment na piasek i uśmiechnęła się. To było jak z horroru, wszędzie była krew – opisała szpadzistka.
Rosjanka próbowała zbiec z miejsca zdarzenia, ale zatrzymała ją policja. „Ostatecznie Vavarze G. udało się jednak zbiec organom ścigania. Kiedy kobieta została zwolniona z aresztu w celu dostarczenia paszportu mundurowym, udała się prosto na lotnisko. Odleciała z Tajlandii pierwszym możliwym samolotem” – czytamy na portalu Polsat News. „Jeżeli wróci do Tajlandii, zostanie natychmiast aresztowana” – podkreśla rzecznik policji na wyspie Phangan.
Przeczytaj również:
- Koszmarny wypadek. Tyle zostało z samochodu. Nie żyje 19-latek
- Chełm: straż miejska przyznała „lokaty” mistrzom parkowania. Miejsce nr 1 to prawdziwy kosmos
- Michał Pazdan blisko sensacyjnego transferu. Tego nikt się nie spodziewał
Źr. Polsat News