Polscy turyści wędrujący szlakami Wielkiej Fatry po słowackiej stronie przeżyli prawdziwy dramat. Na szlaku spotkali obcych turystów, którzy poczęstowali ich ciastkami. Niestety nie okazały się one zwykłymi wypiekami. Konieczna była pomoc ratowników.
Polscy turyści zdołali dotrzeć do górskiego hotelu, którego obsługa wezwała pomoc Horskiej Zachrannej Służby (odpowiednik GOPR).
Ratownicy przekazali później mediom, że Polacy wędrując szlakiem pomiędzy Blatnicą a Królewskim Źródłem napotkali innych turystów, którzy poczęstowali ich ciastkami. Niestety okazało się, że zawierały one substancje halucynogenne.
Czytaj także: Dorociński zagra w „Mission Impossible”. Aktor opisał, co przeszedł
„Osoby zatrute toksynami były pobudzone i zdezorientowane, miały mdłości i traciły poczucie rzeczywistości. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ratownicy udzielili im pierwszej pomocy, podali im leki i przewieźli poszkodowanych pojazdem terenowym do szpitala w Bańskiej Bystrzycy” – informują słowaccy ratownicy.
Źr. facebook; tvp.info