W ramach programów „Zefir” i „Gryf”, do polskiej armii trafi 60 dronów bojowych o różnym zasięgu. W przyszłym tygodniu szef MON ma wskazać producenta bezzałogowych samolotów bojowych. Drony rozpoznawcze zostaną dostarczone przez polskich producentów.
Czesław Mroczek, wiceszef MON powiedział, że wybór produkowanych w Polsce dronów rozpoznawczych ma się odbyć jeszcze w tym roku. W przetargu weźmie udział pięciu polskich producentów.
#Mroczek w decydująca fazę wchodzi program samolotów bezzałogowych. Cześć pozyskiwane od polskiego przemysłu.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
— Szczepan Głuszczak (@sgluszczak) czerwiec 30, 2015
W przyszłym tygodniu ma się natomiast odbyć wybór producenta, który dostarczy drony bojowe. Tu nie będzie już polskich firm. Do przetargu staną Amerykanie, Brytyjczycy i Izraelczycy. Jak zapewnia Mroczek, zostaną zamówione dwa typy bojowych samolotów bezzałogowych zróżnicowane zasięgiem, czasem przebywania w powietrzu i uzbrojeniem.
Czytaj także: Rosja podważy niepodległość Litwy, Łotwy i Estonii?
Zgodnie z procedurą, decyzja ministra Siemoniaka musi zostać zaakceptowana przez rząd. Jak twierdzi wiceminister Mroczek, podpisanie kontraktów na dostawę dronów wcale nie musi nastąpić przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi.